Wykopali Legię z Ligi…

Bez najmniejszych wątpliwości można rzec, że piłka nożna jest niezwykle ważną dyscypliną sportową dla każdego Polaka. Ba, każdy mieszkaniec kraju nad Wisłą jest znawcą medycyny, prawa i właśnie wszystkiego, co związane z „kopaną”. I właśnie przed paroma dniami, po rewanżowym meczu stołecznej drużyny ze sławnymi Celtami, wygranym 2:0 w mieście nad rzeką Clyde, wszyscy zwolennicy i przeciwnicy Legii Warszawa trafili do 7-ego Nieba. Legioniści byli o krok od awansu do rozgrywek elitarnej Ligi Mistrzów, na który to awans kibice spod znaku orła czekają już… 18 lat!

Nie minęło kilka dni, a tu jak grom z jasnego nieba spadła na kibiców wiadomość, że UEFA wszczęła postępowanie dyscyplinarne przeciwko Legii, rozpatrując casus Bereszyńskiego, który nie powinien zagrać w meczu, w ramach kary za ubiegłoroczną czerwona kartkę, a przez niedopatrzenie „wpuszczono” go na murawę… na ostatnie 3 minuty, gdy Legia prowadziła 2:0, a jego wejście było nic nie znaczące. Legia w dwumeczu rozgromiła Celtic Glasgow 6:1, a mądrale z UEFA, przy zielonym stoliku, a może w jacuzzi przyznali Szkotom walkowera, tym samym wykopując Legię z Ligi.

Cwaniacy z UEFA powołują się na przepisy, że niby nie mieli innego wyjścia. Ale zapominają jak w 2010 roku, w podobnej sytuacji (cóż z tego, że w innych rozgrywkach), ukarali VSC Debreczyn karą 15 tys. euro grzywny (sic!). Można? MOŻNA!!!

Krawaciarze z UEFA opamiętajcie się i nie idźcie tą drogą! Zmieńcie swoją kretyńską decyzję, a otworzy się przed wami szansa wyjścia z tego kuriozum z krztyną honoru! Nie powołujcie się na słowa Gnaeusa Domitiusa Anniusa Ulpianusa – dura lex, sed lex, bo sławny rzymski jurysta przewróci się w grobie! Wiadomo, że prawo nie znosi demokracji, bowiem tworzy je maluteńka mniejszość, nie zaś większość, ale można i trzeba zastosować tzw. widełki, nie zaś od razu karać śmiercią! Może potrzebny jest wam ktoś taki jak prof. Falandysz?! Panowie, opamiętajcie się, Legia (choć nie jest Celticem, Realem czy Barceloną) na kata nie zasłużyła!!! A tak, na marginesie, czy wy nie popełniacie błędów? Jeżeli tak, to rzućcie we mnie kamieniem!!!

Marek Mostowski