Czy śmierci triathlonisty można było zapobiec?
To nie pierwsza śmierć podczas zawodów sportowych o podwyższonym stopniu ryzyka. A taką dyscypliną jest niewątpliwie triathlon, sport dla ludzi z żelaza. Śmierć na rowerowej trasie Tour de Tri w Pile dosięgnęła młodego wysportowanego człowieka. Czy gdyby natychmiastowa pomoc udzielona była za pomocą odpowiedniego i niezbędnego sprzętu medycznego, można byłoby tej tragedii zapobiec. Jak powinny być zabezpieczane ze strony medycznej (najważniejszej!) takie zawody???
Odpowiedź można znaleźć m.in. w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia z 6.02.2012 r. w sprawie minimalnych wymagań dot. Zabezpieczenia pod względem medycznym imprezy masowej, opublikowane w Dz. U. z 2012 r. nr 0 pozycja 181.
– Istnieje co prawda rozporządzenie w sprawie zabezpieczenia imprez masowych, które precyzuje w jaki sposób owo zabezpieczenie winno wyglądać. Każdej sytuacji nie da się jednak opisać w przepisach prawnych. Najważniejszy jest zdrowy rozsądek organizatora, a co za tym idzie zapewnienie takiego zabezpieczenia medycznego, żeby uczestnicy zawodów czuli się bezpieczni – mówi Marzena Rzemiełko z Wydziału Ratownictwa Medycznego w Departamencie Spraw Obronnych, Zarządzania Kryzysowego, Ratownictwa Medycznego i Ochrony Informacji Niejawnych Ministerstwa Zdrowia. – Przepisy mówią, że zespoły wyjazdowe bez lekarza, zwane „zespołami bez lekarza” powinny odpowiadać wymaganiom dla zespołu podstawowego, o którym mowa w ustawie o Państwowym Ratownictwie Medycznym – dodaje pani Marzena.
Czy w takiej karetce niezbędny jest defibrylator?
– Zespoły Ratownictwa Medycznego muszą odpowiadać wymaganiom określonym w polskich normach. W polskiej normie widnieje informacja o tym, że jak najbardziej powinien w wyposażeniu znajdować się defibrylator – wyjaśnia Marzena Rzemiełko, z Ministerstwa Zdrowia.
A co jest najważniejszą i pierwszą czynnością podczas reanimacji?
– W przypadku nagłego zatrzymania krążenia w mechanizmie migotania komór, pierwszą czynnością jaką się wykonuje na miejscu zdarzenia, jest zamonitorowanie pacjenta. Jeśli jest rytm migotania komór, wtedy wykonuje się defibrylację. Tak jest zapisane w wytycznych Europejskiej Rady Resuscytacji i to jest przeniesione na polskie realia. I taki jest bezwzględny sposób postępowania – precyzje Marzena Rzemiełko z Wydziału Ratownictwa Medycznego w Departamencie Spraw Obronnych, Zarządzania Kryzysowego, Ratownictwa Medycznego i Ochrony Informacji Niejawnych Ministerstwa Zdrowia.
Marek Mostowski