Pilanie na fali wznoszącej – Zielona Góra pokonana
Tak wielu powodów do radości jak w ostatnim czasie pilscy sympatycy futsal nie mieli jeszcze nigdy. Pilanie od 3 kolejek są niepokonani i zdobyli w nich komplet 9 punktów ogrywając po drodze Mosinę, Żary oraz wczoraj Zieloną Górę! Wygląda na to, że Moda na Futsal zapanowała w Pile na dobre, a pilska drużyna stanęła na wysokości zadania.
Sobotni wieczór stał pod znakiem zapytania, jeśli chodzi o faworyta w meczu pomiędzy drużynami KS Credo Futsal Piła, a AZS UZ MOSiR Zielona Góra. W poprzednim sezonie pilanie na inaugurację zremisowali z faworyzowanymi rywalami 8: 8, jednak kilka tygodni później odnieśli wysoką porażkę 1: 8 na terenie rywala. Zielona Góra ostatecznie w rozgrywkach uplasowała się na świetnej drugiej pozycji uznając tylko wyższość Cuprum Polkowice, które już teraz jak równy z równym walczy o Ekstraklasę.
Pierwszy pojedynek w IV kolejce II Ligi Futsalu gr. lubuskiej zapowiadał się, zatem najciekawiej. Wszyscy przyglądali się temu, co wydarzy się w sobotni wieczór na hali PWSZ w Pile. Czy pilanie po świetnym meczu z Żarami, gdzie wynik 8: 0 przeszedł najśmielsze oczekiwania nawet największych optymistów będą w stanie po raz drugi zagrać tak dobre zawody? Już dzisiaj wiemy, że tak! KS Credo Futsal Piła po świetnym meczu w wykonaniu całej drużyny ogrywa faworyzowaną Zieloną Górę, aż 7:2!
Spotkanie od samego początku ułożyło się pod dyktando pilan. Wyglądaliśmy bardzo dobrze w konstruowaniu akcji i udowadnialiśmy swoją technikę na boisku oraz w posiadaniu piłki. Zielona Góra w tym okresie nastawiła się raczej na grę z kontry. Mecz rozpoczął się szybko, bo już w 2 minucie do bramki rywali trafił Mateusz Kostecki! Pilanie nie zwalniali tempa i kiedy wydawało się, że kolejne bramki będą tylko kwestią czasu… trafieniem odpowiedzieli rywale. bramka była o tyle kuriozalna, że samobójcza. Piłka po strzale oddanym z rzutu wolnego trafiła w Jakuba Skwarka i wpadła do pustej bramki strzeżonej przez Adama Kujawskiego. KS Credo Futsal Piła nie zwalniało tempa i dalej narzucało swój styl gry. Rywale również pokazywali się pilskiej publiczności z dobrej strony, jednak to pilanie w tym dniu zdecydowanie rozdawali karty. Kolejne groźne akcje nie znajdowały drogi do bramki, nawet wtedy, gdy wydawało się, że piłka już do niej wpada. Na objęcie prowadzenia hala PWSZ czekała do 16 minuty, kiedy to pod bramką przytomnie znalazł się niezawodny w tym sezonie Michał Wolan i do szatni schodziliśmy w dobrych nastrojach.
Wśród licznie zgromadzonej publiczności w przerwie rozlosowaliśmy liczne nagrody jak chociażby Bony do Miś Baru czy też kalendarze klubowe ufundowane przez Studio K2.
Druga połowa ponownie szybko otworzyła wynik meczu. Strzelcem ponownie Mateusz Kostecki! W tej części meczu nasza dominacja z minuty na minutę się powiększała. Kolejne 3 minuty i ponownie Mateusz Kostecki, który tym samym odnotowuje swojego pierwszego w tym sezonie hattricka. Pilanie prowadzą już 4: 1 a kibice mają okazję do świętowania!
Kolejne upływające minuty to kolejne zagrożenia pod bramką zielonogórzan. Jedną z nich ponownie wykorzystuje Michał Wolan, który po świetnej akcji z Krzysztofem Mrozkiem piłkę do siatki posłał tego dnia po raz drugi. Przypomnieć o sobie musiał również Jakub Skwarek, który dwa razy po indywidualnej akcji i „położeniu” bramkarza trafił do już pustej bramki. Tablica nie kłamała – mamy 7:1! W ostatniej akcji tego meczu drużyna Macieja Góreckiego pokusiła się o świetną akcję i Patryk Jaśkiewicz posłał piłkę w same okienko bramki strzeżonej w końcówce przez Krzysztofa Walasa. Bramka ta padła niemal równo z syreną, która zakończyła zmagania w ten piękny dla pilan sobotni wieczór.
Trzeba uczciwie przyznać, że bardzo miło się to oglądało. Nasi zawodnicy po meczu z Mosiną uwierzyli w swoje możliwości i z meczu na mecz udowadniają je coraz wyraźniej. W naszym zespole drzemie spory potencjał, jednak każdy mecz trzeba wybiegać na 100%. Nasza futsalowa gra wskakuje na wyższy poziom. Dzisiaj chyba po raz pierwszy na tle tak silnego zespołu wyglądaliśmy dużo lepiej grając „futsal”, czego przecież tak bardzo nam brakowało i co najciężej wytrenować.
Nie można teraz spoczywać na laurach, ponieważ ta wygrana nie będzie znaczyła nic, jeśli nie udowodnimy swojej wyższości z KS Sporting Futsal Leszno. Należy jednak pochwalić nasz zespół, że drogą, którą obraliśmy jasno pokazuje olbrzymi progres.
KS Credo Futsal Piła – AZS UZ MOSiR Zielona Góra 7:2!
Bramki: Mateusz Kostecki x3, Michał Wolan x2, Jakub Skwarek x2 – Patryk Jaśkiewicz, samobójcza.
Adam Kujawski, Krzysztof Walas – Cezary Knapiński, Wojciech Karolewski, Wojciech Suszycki, Paweł Nawrocki, Marcin Waszak, Krzysztof Mrozek, Kamil Kuliński, Mateusz Kostecki, Jakub Skwarek, Michał Wolan.
Źródło: futsal.pila.pl
Fot. Sebastian Daukszewicz