„Roni” nie dla Polonii

roni_nie_dla_polonii
Mateusz Kostecki był w sezonie 2013/2014 najbardziej bramkostrzelnym piłkarzem pilskiej Polonii. Popularny „Roni” w rozgrywkach pilskiej klasy okręgowej zdobył dla Polonii ponad 20 bramek. Mateusz, który swego czasu przebywał na testach w Górniku Zabrze, udanie grał też w futsalowym klubie Credo Futsal Piła. W końcu udało mu się też zadebiutować w futsalowej kadrze Polski U-21. Po takim sezonie o Kosteckim musiało stać się głośniej. Jaki jest tego efekt? Mateusz odchodzi z pilskiej Polonii.

Zanim „Roni” poinformował o zmianie barw klubowych, posumował miniony sezon w wykonaniu TP Polonia Piła. – Sezon możemy na pewno zaliczyć do udanych. Wiadomo, zawsze pozostaje pewien niedosyt i można gdybać, co byłoby, gdybyśmy nie tracili punktów z zespołami z dołu tabeli lub też gdybyśmy uniknęli dużej ilości kontuzji w trakcie sezonu. Niemniej jednak cieszymy się z IV miejsca i na pewno jest to znak, że zespół zrobił spory postęp i oby w przyszłym sezonie ten wynik był jeszcze lepszy.

O jeszcze lepszy wynik Polonii w nadchodzącym sezonie na pewno nie będzie łatwo, bo w drużynie Piotra Sochackiego zabraknie tak pewnego punktu, jakim był Mateusz Kostecki, który w przyszłym sezonie zagra w wyższej klasie rozgrywkowej w barwach Iskry Szydłowo. – Co do moich lat spędzonych w Polonii, to oczywiście bardzo dużo temu klubowi zawdzięczam. Gram tu od około 10 lat, przebrnąłem przez wszystkie grupy młodzieżowe i od 5 lat występuję w I zespole. W tym czasie w klubie bywały lepsze i gorsze chwile, jednak dużo się tu nauczyłem i miło będę wspominał grę w pilskiej Polonii. Propozycja gry w Iskrze pojawiła się już kilka miesięcy temu. Zdecydowałem, że to będzie najlepsze rozwiązanie na ten moment (były także propozycję z klubów halowych). Cały czas będę na miejscu, pozwoli mi to na łączenie gry w wyższej lidze na boisku trawiastym z halowym w miejscowym Credo Futsal Piła. Na pewno z niecierpliwością czekam na rozpoczęcie sezonu i chciałbym sprostać kolejnym wyzwaniom jakie pojawiają się przede mną.

Źródło: www.pilskisport.pl
Foto: Sebastian Daukszewicz