Enea PTPS Piła z 3 punktami wrócił z Radomia!

enea_ptps_wrocil

Nie zadziałał efekt nowej miotły w drużynie E.Leclerc Radomka Radom. Podopieczne trenera Adama Grabowskiego pomimo bardzo ambitnej postawy nie zdołały wygrać ani jednego seta w meczu z PTPS-em Piła i po raz ósmy w tym sezonie musiały uznać wyższość swoich przeciwniczek. Szczególnie zacięte były dwa pierwsze sety, które rozgrywane były na przewagi, dzięki temu zwycięstwu pilska drużyna znalazła się na siódmym miejscu w tabeli.

Początek meczu był wyrównany, ale jako pierwsze do głosu doszły przyjezdne, które po zbiciu ze środka Judyty Gawlak odskoczyły od rywalek na dwa oczka. Radomianki do walki próbowała poderwać Julieta Lazcano, ale dopiero szczelny blok pozwolił podopiecznym Adama Grabowskiego doprowadzić do remisu. W kolejnych minutach nie do zatrzymania była Renata Biała, a pomyłka w ataku Pauli Słoneckiej sprawiła, że to gospodynie zaczęły budować sobie przewagę (15:12). Dzięki blokowi przyjezdne szybko jednak wróciły do gry, a ich skuteczne zbicia znowu pozwoliły im wysforować się na prowadzenie. W pewnym momencie wygrywały nawet 20:17, ale nie potrafiły utrzymać równego poziomu gry. Po udanej kontrze Marharyty Azizowej radomianki wróciły do gry. W końcówce Radomka miała nawet piłkę setową, ale błąd w przyjęciu Emilii Muchy i szczelny blok pilanek przechyliły szalę zwycięstwa na ich stronę (27:25).

Błędy PTPS-u dały czteropunktowe prowadzenie Radomce na początku drugiej partii. Jednak Słonecka na spółkę z Żanetą Baran poderwały do walki przyjezdne, a po pomyłce na środku Lazcano na świetlnej tablicy pojawił się remis. W kolejnych minutach inicjatywę zaczęły przejmować pilanki, które po asie serwisowym Sylwii Bolimowskiej wygrywały już 13:10, lecz gospodynie za sprawą Azizowej dość szybko zdołały odrobić straty. Nie potrafiły jednak przełamać rywalek, a przy zagrywce Karoliny Bednarek znowu zostały zepchnięte do defensywy. Dwa błędy Azizowej sprawiły, że na dobrej drodze do sukcesu w drugim secie były przyjezdne. To nie był koniec emocji, bo dobre serwisy Majki Szczepańskiej-Pogody dały nadzieję radomiankom na odwrócenie losów seta. W końcówce obie drużyny miały piłki setowe, ale ostatecznie po szczelnym bloku triumfowały pilanki (29:27).

W pierwszej fazie trzeciej partii trwała walka cios za cios, ale seria bloków pozwoliła wyjść na prowadzenie podopiecznym Mirosława Zawieracza. Nie cieszyły się z niego długo, bowiem rywalki zaczęły im oddawać pięknym za nadobne w bloku, a po błędzie w ataku Oliwii Urban PTPS przegrywało już trzema oczkami. Ale i tym razem Radomka nie była w stanie utrzymać równego poziomu gry. Przyjezdne do walki poderwała Baran, a seria prostych błędów rywalek spowodowała, że na prowadzenie ponownie zaczęła wysuwać się ekipa z Wielkopolski. Swoje w ataku robiła Słonecka, a kolejne błędne zagrania coraz bardziej podcinały skrzydła drużynie z Mazowsza. W końcówce jej pojedyncze skuteczne akcje nie odmieniły obrazu gry, a Urban postawiła kropkę nad i w zwycięstwie PTPS-u (25:21).

MVP: Paula Słonecka

E.LECLERC Radomka Radom – Enea PTPS Piła 0:3
(25:27, 27:29, 21:25)

Składy zespołów:
Radomka: Lazcano (7), Szpak (2), Bałucka (2), Azizowa (15), Biała (11) Mucha (11), Witkowska (libero) oraz, Kubacka (1), Bałuk, Zaborowska (2),  Szczepańska-Pogoda (3) i Bodasińska (1, libero)

Enea PTPS: Gawlak (2), Słonecka (19), Bednarek (5), Urban (10), Bolimowska (5), Baran (13), Saad (libero) oraz Hnatyszyn, Ponikowska (1) i Szubert

Radoslaw Nowicki – Strefa siatkówki – www.siatka.org
Fot. Michał Szymański