Pozyskiwanie i dystrybucja żywności dla najuboższych mieszkańców

13 stycznia br. w sali konferencyjnej Urzędu Miasta Piły została podpisana umowa z Pilskim Bankiem Żywności – dotycząca pozyskiwania i dystrybucji żywności. Umowa obejmuje około 2200 osób z terenu Piły posiadających skierowanie wystawione przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Pile. Ta pomoc pozwoli osobom ubogim na częściowe odciążenie budżetów, przeznaczenie swoich i tak skromnych zasobów finansowych na zakup innych niezbędnych do życia artykułów.

– Dziś podpisujemy z UM Miasta, z panem prezydentem umowę, dzięki której będziemy mogli kontynuować pomoc żywnościową dla ogromnej grupy rodzin realizowanej z tego, co PBŻ zbierze. Dzięki ustawie, którą przygotowałem jako senator, mamy docierać do każdego marketu. Potrzebujemy na to środków, potrzebujemy partnerów stąd dziś z nami niektóre organizacje, które w to przedsięwzięcie są zaangażowane. W ubiegłym roku z tego projektu dotarliśmy z pomocą do 636 rodzin tj. 15 77 osób tylko w samej Pile, gdzie skierowaliśmy 5 ton żywności. To tylko maleńki fragment. Najwięcej pomocy docierało w ramach unijnego programu POPŻ, gdzie dzięki współpracy z MOPS Piła, który kwalifikuje do tego programu, obsłużono 996 rodzin, co daje 2.403 osoby – a towar, który trafił to 103 .331, 60 kg. Staramy się pokazać, że ta życzliwość Miasta Piły dla Pilskiego Banku Żywności jest uzasadniona. Jeszcze raz dziękuję za przedłużenie umowy na zajmowanie magazynów, które wyremontowaliśmy oraz za życzliwość przekazania gruntów, co pozwoliło ubiegać się o środki na budowę kolejnego magazynu. Liczymy na dalszą współpracę – mówi prezes Pilskiego Banku Żywności Mieczysław Augustyn.

– Z jednej strony działamy przeciwko marnowaniu żywności – żebyśmy to, co wyprodukujemy w sposób racjonalny zużywali. Żeby nie niszczyć tego, co kosztowało pracę. Z drugiej strony mamy taką sytuację, że nie tylko osoby bezdomne, czy w trudnej sytuacji, ale też te, które mają świadczenia emerytalne, rentowe, zaczynają wymagać pomocy. To pokazuje, w jakim stanie jesteśmy jako Państwo. Idziemy w złą stronę, np. jak w Rosji, gdzie obywatele muszą pracować, bo mają niskie świadczenia, które im przysługują ze względu na wiek. Dobrze, że jesteśmy w UE i ona nam pomoc gwarantuje – dodaje prezydent Piły Piotr Głowski.

Problem głodu i niedożywienia wciąż jest w Polsce bardzo realny. W naszym kraju ponad 2 mln osób żyje w skrajnym ubóstwie, czyli dysponuje miesięcznie kwotą mniejszą niż 600 zł. Znacznie większe jest grono osób w trudnej sytuacji, których budżet wykracza ponad egzystencjalne minimum, ale wciąż nie wystarcza na bieżące utrzymanie i pełnowartościowe posiłki.

Sebastian Daukszewicz

pozyskiwanie_i_dystrybucja1_01

pozyskiwanie_i_dystrybucja1_09 pozyskiwanie_i_dystrybucja1_02 pozyskiwanie_i_dystrybucja1_03 pozyskiwanie_i_dystrybucja1_04 pozyskiwanie_i_dystrybucja1_05 pozyskiwanie_i_dystrybucja1_06 pozyskiwanie_i_dystrybucja1_07 pozyskiwanie_i_dystrybucja1_08