Adam Szejnfeld dziękuje za szerokie poparcie

Znamy już wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego w Wielkopolsce. Jak już wiadomo do Brukseli pojedzie Poseł Adam Szejnfeld z Platformy Obywatelskiej, który na konferencji prasowej, za pośrednictwem mediów, podziękował tym, którzy poświecili swój czas i poszli do lokali wyborczych bez względu, na kogo głosowali oraz tym, którzy głosowali na PO.

Według pilskiego posła wynik Wielkopolsce jest bardzo imponujący na tle całego kraju.
-Dostaliśmy od państwa ogromny mandat zaufania, za co serdecznie dziękuję. Dziękuje tym z państwa, którzy zagłosowali na mnie. To, bowiem spowodowało, że ten pierwszy mandat przypada mojej osobie. Dzięki wynikowi, jaki uzyskaliśmy Platforma Obywatelska ugruntowała swoją pozycje lidera politycznego Wielkopolsce. Wyborcy docenili nas za solidną, codzienną, wielkopolską pracę a nie akcyjną od czasu do czasu. U nas nie wybiera się ludzi i nie wygrywa się wyborów bilbordami, plakatami.Nam udaje się wygrywać ciężką pracą. Nie w cztery tygodnie kampanii wyborczej a w cztery lata trwającej kadencji – mówi Adam Szenfeld.

Pilski poseł wypowiedział się również na temat niskiej frekwencji wyborczej, nad którą ubolewa – Wolałbym, aby do PE nie dostawały się partie antysystemowe takie, które głoszą programy, ideologie, które nie tylko nie mieszczą się ramach układu konstytucyjnego polskiego, ale być może kolidują z zwykłymi przepisami prawa. Cieszy jednak fakt pobudzenia pewnej aktywności wśród pewnej części społecznej, mam na myśli młodych ludzi. Nie ma nic gorszego dla budowania przyszłości kraju, budowaniu społeczeństwa obywatelskiego jak bierność. Ludzie, którzy są aktywni a mają poglądy, które nie wszystkim się podobają to z czasem oni dorastają i te poglądy zmieniają. W przyszłości mogą być dobrym materiałem aktywnych obywateli –dodaje Adam Szenfeld, który uzyskał 69, 8 tys. głosów.
Wybory wygrała Platforma Obywatelska, osiągając wynik 32,13 proc. i nieznacznie wyprzedzając Prawo i Sprawiedliwość (31,78 proc.).Do Parlamentu Europejskiego dostały się również SLD-UP, PSL i NP – wynika z oficjalnych danych Państwowej Komisji Wyborczej. Polacy wybierali 51 eurodeputowanych.

(SE)