Coraz mniej wiernych w kościołach
Znamy raport uczestnictwa Polaków w niedzielnej mszy świętej. Na konferencji prasowej, która odbyła się kilka dni temu w Sekretariacie Episkopatu Polski, zostały zaprezentowane wyniki badania dominicantes i communicantnes za rok 2013 z którego wynika, że kościoła chodzimy coraz rzadziej. W diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej do kościoła w niedzielę chodzi średnio 25, 0% katolików, a do Komunii św. przystępuje 10, 4 % wiernych. Są to wskaźniki niższe od danych ogólnopolskich (39,1% i 16,3%).
– Raport pokazuje raczej liczbę osób, które regularnie chodzą do kościoła. Znacznie więcej ludzi chodzi na Mszę, św. okazjonalnie, np. w czasie ważniejszych świąt, czy jakichś wydarzeń rodzinnych. Jeszcze więcej ludzi przyjmuje księdza po kolędzie, czy chce mieć katolicki pogrzeb. A więc znacznie więcej ludzi, niż podają to liczby w raporcie, w jakiś sposób identyfikuje się z Kościołem. Dlatego na pewno, gdybyśmy chcieli dowiedzieć się czegoś o stanie wiary czy religijności Polaków, badania musiałyby być bardziej dokładne i zróżnicowane. Ale na pewno podane w raporcie liczby coś jednak mówią, tzn. że mniej ludzi praktykuje regularnie – mówi ks. Wojciech Parfianowicz ,Rzecznik Prasowy Kurii Biskupiej w Koszalinie .
Od początku lat ’90 obserwuje się z roku na rok niewielki, ale systematyczny, spadek wskaźnika dominicantes. Oznacza to, że coraz mniej Polaków uczęszcza regularnie na niedzielną Mszę św. W roku 2013 wskaźnik dominicantes wyniósł 39,1%. Zatem po raz pierwszy od 1980 roku, spadł poniżej 40%. Spadek wskaźnika dominicantes dotyczy niemal równomiernie wszystkich diecezji w Polsce. Oznacza to, że jest to proces ogólnopolski. W ciągu ostatnich 10 lat grupa osób praktykujących regularnie zmniejszyła się o niemal 2 miliony osób.
Wskaźnik communicantes natomiast w roku 2013 wyniósł 16,3%. Zatem w stosunku do roku do 2012 zaobserwowano wzrost liczby osób przystępujących do Komunii św. Z prowadzonych od 1980 badań wynika, że spadkowi wskaźnika dominicantes towarzyszy stale wzrost wskaźnika communicantes. W latach ’80 wzrost communicantes był znacznie intensywniejszy niż w ostatnich latach. Z danych wynika jednak, że przemiany w zakresie przyjmowania Komunii św. wśród Polaków jeszcze się nie zakończyły.
– Diecezja koszalińsko-kołobrzeska zawsze wypadała dość słabo na tle całego kraju, raczej gdzieś pod koniec listy. Wynika to pewnie z wielu czynników. Myślę, że jednym z nich jest na pewno aspekt kulturowy. Wystarczy porównać dane z sąsiedniej diecezji pelplińskiej, które wyglądają znacznie lepiej. Dlaczego? Są to ziemie zamieszkałe przez ludność kaszubską, która zawsze tam była, ma swoją tradycję, kulturę, identyfikuje się z nią, co ma wpływ także na przywiązanie do tradycji religijnej. Na tzw. Ziemiach Odzyskanych, czyli na terenie diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej sytuacja korzeni, przywiązania do ziemi, kultywowanie tradycji przodków, wygląda zupełnie inaczej. Po prostu aspekt kulturowy bardzo mocno wiąże się z aspektem religijnym. Liczba praktykujących regularnie spadała przez ostatnie 25 lat, czyli po roku 1989, choć ten spadek przez ostatnie lata nie jest jakiś gwałtowny. Odzyskanie wolności zweryfikowało przywiązanie do Kościoła, tzn. czy było ono raczej o charakterze społeczno-politycznym, czy rzeczywiście religijnym. Duży wpływ ma też na pewno migracja i ogólnie postępująca laicyzacja społeczeństwa. Cieszy jednak fakt, że ci, którzy są regularnie w Kościele, coraz bardziej angażują się w jego życie. W naszej diecezji na szczególną uwagę, na tle Polski, zasługuje duszpasterstwo młodzieży. Choćby spotkanie w Skrzatuszu, każdego roku gromadzi kilka tysięcy młodych ludzi, czego kiedyś nie było i co jest pewnym fenomenem – mówi ks. Wojciech Parfianowicz ,Rzecznik Prasowy Kurii Biskupiej w Koszalinie .
Praktyki religijne są oznaką wiary i związku z Kościołem. Regularne statystyczne ich badania obejmujące wszystkie parafie w Polsce, prowadzone są już od ponad trzydziestu lat przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego SAC.
Sebastian Daukszewicz