Im nie jest wszystko jedno

im_nie_jest

Grupa około 50 osób posprzątała w ostatnią sobotę 24 kwietnia tereny nadrzeczne między Inwest-Parkiem a powstającą skateplazą. Udało się zebrać około 2 tony odpadów.

Akcję zorganizowali członkowie Klubu Dobrego Klimatu, do których dołączyli świadomi i zaangażowani mieszkańcy. Silnym wsparciem okazała się grupa „Matek Wariatek”, lokalni przedstawiciele Polski 2050 i Młodej Lewicy. Uzbrojeni w worki i rękawiczki sprawnie i szybko uprzątnęli teren z niestety ciągle typowych w takich miejscach śmieci oraz tych, które były ogromnie niebezpieczne, jak stłuczone butelki, stare, zardzewiałe puszki i druty a także sterczące z ziemi potłuczone płytki ceramiczne.

– Bardzo mnie cieszy rosnąca frekwencja, to nasze czwarte sprzątanie i kolejny rekord. Zaangażowanie mieszkańców Piły świadczy, że nie jest im wszystko jedno, że ważne jest dla nich w jakim otoczeniu żyją i pracują – ocenia Krzysztof Rauhut ze STUDIO K2 i Fundacji Pszczoła.Z drugiej strony, niestety, martwi ilość śmieci, którą zastaliśmy. Świadomość ekologiczna wielu osób nadal jest bardzo niska i nie widzą chyba niczego złego w wyrzucaniu w krzaki materiałów budowlanych, worków ze śmieciami czy też butelek.

Pod hasłem „Wspólnie posprzątajmy Piłę” członkowie Klubu Dobrego Klimatu chcą przynajmniej do września raz w miesiącu sprzątać przyrodniczo cenny lub po prostu zaniedbany teren w Pile. Kolejna akcja planowana jest na ostatnią sobotę maja. Miejsca do uprzątnięcia będą wybierać członkowie KDK, biorąc pod uwagę sygnały płynące od mieszkańców.

Worki na śmieci i rękawiczki przekazał wolontariuszom Altvater Piła, inicjator powstania KDK, spółka wzięła także na siebie ciężar odbioru i zagospodarowania odpadów.

Źródło: Altvater Piła