Nadchodzi czas wypoczynku, można „naładować akumulatory”, a potem czas do pracy

Nadchodzi, jak zawsze, ten moment w życiu polityków, ale i nas wszystkich, kiedy następuje chwila odpoczynku, moment na refleksje i czas na rewizję postawionych sobie celów na samym początku roku.

 

Ostatnio w dyskusjach z samorządowcami, otrzymałem zwrotną informację, że wielu lokalnych samorządowców nie może planować inwestycji w swoich powiatach i swoich gminach, tak by były one pro-rozwojowe, zadałem więc pytanie, czym to jest spowodowane? Wszyscy odpowiadają, że to możliwości finansowe, bo projekty są gotowe, zadania zaplanowane. Przecież nasza sytuacja gospodarcza nie jest zła, jednak rynek w jakim poruszamy się jest dość trudny, bo wpływ zewnętrznych gospodarek powoduje, że konkurencja jest bardzo silna. Czy my jesteśmy gotowi na takie wyzwania? W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że mamy ogromny potencjał, posiadamy bardzo dobrze rozwiniętą przestrzeń naukową i przemysłową, ale często możemy zauważyć brak akceptacji społecznej dla nowoczesnych kierunków rozwoju. Dziś stawiamy na rozwój sztucznej inteligencji (AI), ale obszary jakie chcemy by były wspierane przez jej rozwój, często pozostają spornymi, gdyż wnosi to zaniepokojenie w porządek sytuacyjny danego obszaru.

 

Samorządowcy wskazują jeszcze jeden ważny aspekt swojej pracy – kadencyjność. Jest to pomysł, który wprowadzili politycy PiS-u, mający na celu wyeliminowanie bezpośrednich demokratycznych wyborów, aby uzależnić samorząd od woli i sympatii rządzących. Dla mnie i mojego ugrupowania to ograniczenie swobód obywatelskich, które gwarantuje każdemu Konstytucja RP. Jest zasada, która mówi, że „jeżeli coś dobrze funkcjonuje, to lepiej tego nie psuć”. Tak to już jest w naszej polityce, że lepiej by „słabeusze” zajmowali stanowiska, ale byli wierni wobec swoich mocodawców. Przecież mamy wielu wójtów burmistrzów, którzy w ostatnich wyborach samorządowych, poprzez bezpośredni wybór, otrzymali ponad 50% głosów, ba niektórzy otrzymali 75… 80 a nawet 95% głosów, czy to nie wskazanie, iż dobrze zarządzają swoją gminą? Tak, tak właśnie jest, dobry gospodarz, to ten który zna swoje podwórko i wie jak zarządzać by zapewnić równomierny rozwój. Nie szukajmy rozwiązań, które niszczą demokrację, które są wbrew woli większości lokalnej społeczności. „DWUKADENCYJNOŚĆ” wójtów, burmistrzów i prezydentów miast powinna zostać zniesiona!!!

 

A teraz już wakacje, chociaż przed nami jeszcze jedno posiedzenie Parlamentu i zapowiadana rekonstrukcja Rządu. Czekam jak wszyscy, czy dalej będziemy potrafili pracować dla dobra ogółu czy będziemy szukali swoich partyjnych interesów, czy będziemy umieli dostosować się do założeń demokratycznej koalicji 15 X, czy będziemy szukali innych sojuszy? Jak widzicie Państwo jest to czas trudnych, odpowiedzialnych i ważnych dla kraju decyzji, które mają nakreślić miejsce Polski w Europie i na świecie na następne lata.

 

Przed nami wyjazdy wakacyjne, letnie obozy, czas beztroski i wypoczynku, pamiętajmy jednak że obok nas też są inni, którzy mają ochotę na wypoczynek i święty spokój, starajmy się pogodzić te wszystkie aspekty, bo razem jest zawsze inaczej, zawsze ciekawiej, zawsze obok drugiego człowieka, a wakacyjna przygoda może dać nam wrażenia, które wspominać będziemy przez cały rok.

 

Dobrego wypoczynku Wam życzę i do usłyszenia we wrześniowym numerze!!!

 

Jarosław Maciejewski

Wicewojewoda Wielkopolski