Piła. Tak się opowiada historię na ścianach kamienicy

Piła zyskała nowy mural, na którym są widoczne historyczne budynki znajdujące się w grodzie Staszica. Są też osoby związane z miastem. Dzieło zobaczyć możemy na kamienicy na rogu 11 Listopada i Piłsudskiego. Za realizację odpowiada MURALL Studio z Poznania według pomysłu doktora habilitowanego Radosława Barka wykładowcy Wydziału Architektury Politechniki Poznańskiej.

Nic tak nie odmienia szarych miast jak sztuka uliczna, która nie boi się dużego formatu. Dziś każde miasto chce mieć swoje murale. Podobnie jest w Pile. Są murale mniejsze m.in. lokalnych artystów, ale pojawiają się w przestrzeni miejskiej te duże, które z daleka są widoczne. I tak jest z tym nowym dziełem oprócz tego, że zdobi, to opowiada również historię miasta.

– Bardzo się cieszę, że mogliśmy ten mural wykonać. Też ze względu, że było zapotrzebowanie na tego typu mural, który jest muralem pokazującym iluzje przestrzeni. Bardzo jest to ciekawe kiedy w przestrzeni miejskiej udaje się uzyskać efekt przestrzeni, która wydaje się zapraszać. Tu także jest spojrzenie na historię Piły. Potrzebowałem starych zdjęć, którymi musiałem się posługiwać, żeby otworzyć i wkomponować w tę ścianę np. Kościół Św. Janów – jego formę. Na ścianie są pozostałości nieistniejącej kamiennicy i to było pewnego rodzaju wyzwanie, żeby to wkomponować w elementy architektoniczne. Aby było wrażenie, że jest to naturalne. Ponadto w lewym dolnym rogu jest taka panorama, która łączy szereg obiektów i krajobraz, który może już zaginął, ale można przy nim się sfotografować. Warto też spojrzeć w górę, gdzie na wejściu na mostku przy bramie widzimy króla Zygmunta Starego, który swoimi dokumentami z widoczną datą 1513 potwierdza swoimi przywilejami nadanie praw miejskich Pile. I oczywiście jest też Stanisław Staszic. Namawiam do szukania pewnych detali, z którymi miasto się kojarzy – mówi architekt, pomysłodawca muralu  Radosław Barka.

Wśród historycznych i zabytkowych budynków uwiecznionych na pracy pana Radka Barka i jego współpracowników z grupy MURALL znajdziecie m.in. Nowy Dom Strzelecki, Muzeum Stanisława Staszica, kościół Świętych Janów, wieżę zegarową przy Szkole Podstawowej nr 2.

– Mam nadzieję, że odzew tej inicjatywy będzie przez mieszkańców pozytywny i jeśli będzie zapotrzebowanie na kolejne, pojawią się one w naszym mieście aby wykorzystać twórczość autorów takich murali. Być może na kolejnych pojawią się inne elementy, które zginęły bezpowrotnie (bo wiemy, że miast zostało zniszczone podczas wojny), a uda je się przywrócić do życia i pamięci naszych mieszkańców. Zapraszam do robienia zdjęć z tego miejsca i do prezentowania ich w internecie – dodaje Piotr Głowski, prezydent Piły.

Prace przy nowym muralu trwały trzy tygodnie i jako ciekawostkę można podać, że zużyto ok. 200 litrów farby.

Sebastian Daukszewicz