Derby dla Polonii Piła
Tak dobrego początku nikt się nie spodziewał. Z ogromną łatwością (60:30) pilska Polonia pokonała odwiecznego rywala, jakim jest Kolejarz Rawicz. Najlepszym zawodnikiem meczu był Jesper Monberg, zdobywca 13 punktów.
Zgodnie z oczekiwaniami, mecz otwierający sezon Polskiej 2. Ligi Żużlowej przyciągnął na stadion tłumy kibiców. Zgodnie z wyliczeniami klubu, na trybunach zasiadło około 5 tysięcy widzów, co w II lidze jest wynikiem ponadprzeciętnym. Zawodnicy startujący w barwach Polonii nie mogli więc zawieść przed tak licznie zgromadzoną publicznością. Choć początki były dość trudne, ze względu na problemy z dopasowaniem się do własnego toru, z biegiem meczu Poloniści powiększali przewagę, nie dając przyjezdnym najmniejszych szans.
Zdecydowanie najlepszym zawodnikiem meczu był Jesper Monberg. Doświadczony Duńczyk imponował zarówno startami, jak i szybkością na trasie, wygrywając biegi z ogromną przewagą. Co niezmiernie cieszy konserwatywnych fanów speedwaya, doskonałe zawody odjechał też Patryk Dolny, który po trzech latach startów w ekstraligowej Sparcie Wrocław wrócił na stare śmieci. Ostatecznie zdobył on płatny komplet punktów pokazując, że na Stadionie Olimpijskim pod okiem Piotra Barona nauczył się bardzo wiele. Jak zawsze na słowa uznania zasługuje kapitan pilskiego zespołu Piotr Świst, który zgodnie z tradycją nie zszedł poniżej 10 punktów. Nieco słabsze występy zanotowali jedynie Rasmus Jensen, któremu w pierwszym starcie przydarzyła się wpadka, oraz Arkadiusz Pawlak, który za to w biegu juniorskim dotknął taśmy. Na co najmniej 4 z plusem pojechali wczorajsi debiutanci – Daniel King i Rafał Karczmarz. Doświadczony Brytyjczyk nie był najszybszy na torze, jednak widać było, że jest jeszcze w fazie poszukiwania optymalnych ustawień na specyficzny, pilski tor. Z bardzo dobrej strony pokazał się za to 16-letni gorzowianin, który swoją ambitną jazdą zyskał sobie sympatię kibiców gospodarzy.
Utrzymując tak wysoką formę, Poloniści mogą pokusić się o wywiezienie punktów z Lublina, gdzie pojadą następny ligowy mecz. Tamtejszy Motor wciąż boryka się z problemami finansowymi, jednak w niedzielne popołudnie niewiele ustępował faworytowi rozgrywek z Gdańska. Z pewnością nie będzie to łatwe spotkanie, jednak wszystko jest możliwe. Jedynym problemem dla naszego sztabu szkoleniowego może być zestawienie par, gdyż kolizję terminów z ligą angielską mają wspomniany już Danny King i Rene Bach. Pozostaje wierzyć, że swoją szansę wykorzysta Maciej Fajfer, który również jest w stanie zdobyć wiele cennych punktów.
Punktacja:
Kolejarz Intermarche Rawicz – 30
1. Ryan Fisher – 6+1 (2,0,1,1*,1,1)
2. Michał Łopaczewski – 4+1 (1*,1,0,1,1)
3. Wojciech Lisiecki – 2 (1,1,-,0,0)
4. Zdenek Holub – 0 (0,u,0,-)
5. Anders Thomsen – 12 (3,3,2,1,w,3)
6. Łukasz Kaczmarek (gość) – 5 (3,0,0,2)
7. Mateusz Burzyński – 1 (1,0,-)
Polonia Piła – 60
9. Piotr Świst – 11+1 (3,1*,1,3,3)
10. Rasmus Jensen – 7+1 (0,2,3,2*)
11. Jesper Monberg – 13+1 (3,2*,3,3,2)
12. Patryk Dolny – 11+4 (2*,3,2*,2*,2*)
13. Daniel King – 10+1 (1*,3,3,3,0)
14. Arkadiusz Pawlak – 2+1 (t,2*,0)
15. Rafał Karczmarz – 6+1 (2,2,2*)
Bieg po biegu:
1. (65,59) Świst, Fisher, Łopaczewski, Jensen 3:3
2. (65,88) Kaczmarek, Karczmarz, Burzyński, Pawlak (t) 2:4 (5:7)
3. (64,40) Monberg, Dolny, Lisiecki, Holub 5:1 (10:8)
4. (65,19) Thomsen, Karczmarz, King, Burzyński 3:3 (13:11)
5. (65,15) Dolny, Monberg, Łopaczewski, Fisher 5:1 (18:12)
6. (64,18) King, Pawlak, Lisiecki, Holub (u) 5:1 (23:13)
7. (65,22) Thomsen, Jensen, Świst, Kaczmarek 3:3 (26:16)
8. (65,75) King, Karczmarz, Fisher, Łopaczewski 5:1 (31:17)
9. (65,38) Jensen, Thomsen, Świst, Holub 4:2 (35:19)
10. (65,53) Monberg, Dolny, Thomsen, Kaczmarek 5:1 (40:20)
11. (66,00) King, Jensen, Łopaczewski, Lisiecki 5:1 (45:21)
12. (65,91) Monberg, Kaczmarek, Fisher, Pawlak 3:3 (48:24)
13. (66,97) Świst, Dolny, Fisher, Thomsen (w) 5:1 (53:25)
14. (66,13) Świst, Dolny, Łopaczewski, Lisiecki 5:1 (58:26)
15. (65,25) Thomsen, Monberg, Fisher, King 2:4 (60:30)
Sędzia: Zdzisław Fyda
Widzów: 5 000
NCD: Daniel King w biegu 6. – 64,18
Startowano według II zestawu.
Dawid Gruntkowski
Fot. Sebastian Daukszewicz