Katarzyna Żak zaczarowała pilską publiczność
Kto do niedzieli, 25 stycznia, nie zdawał sobie sprawy, iż Katarzyna Żak to nie tylko Kazia Solejukowa z Rancza czy siostra przełożona z musicalu „Siostrunie”, a innymi słowy wspaniała aktorka, lecz także niezmiernie wrażliwa, obdarzona ciepłym, interesującym głosem wokalistka, na pewno przekonał się o tym podczas recitalu pani Kasi, który miał miejsce właśnie w niedziele 25 stycznia w pilskim RCK.
Ów recital to nie tylko słowa połączone z muzyką, ale także nietuzinkowy dialog z publicznością, okraszony anegdotami i wspomnieniami pani Kasi. Z pilską publicznością, licznie przybyłą do Regionalnego Centrum Kultury gwiazda wieczoru (późnego popołudnia) przywitała się nomen omen piosenką „Kasia Blues” do słów Wojciecha Młynarskiego i już w czasie prologowego wykonania artystka podzieliła się swoimi wspomnieniami dotyczącymi Piły. Zauważyła (spacerując przed występem po Pile), że miasto nad Gwdą coraz bardziej pięknieje. Przypomniała również, że w Pile gościła już kilka razy ze spektaklami teatralnymi, ale także w Grodzie Staszica przed wieloma laty zdobyła prawo jazdy.
Poza piosenkami autorstwa Wojciecha Młynarskiego (m.in. „Koza u Rena”, wspomnianej „Kasi Blues” czy „zacnej Kasi”) i Agnieszki Osieckiej (m.in. „Okularnicy”, „Na całych jeziorach”), śpiewająca aktorka brawurowo wykonała piosenkę do słów Mariana Hemara „Krzyżówka” (tu jej można posłuchać: https://www.youtube.com/watch?v=uC59dN-mX0k).
Epilogiem, czy może puentą niedzielnego spotkania była piosenka do słów Juliana Tuwima, z muzyką Henryka Warsa „Na pierwszy znak”, której pierwszą wykonawczynią była Hanka Ordonówna. I rzeczywiście chyba każdy kto przybył w niedzielne późne popołudnie do pilskiego RCK mógł śmiało podpisać się pod nieco sparafrazowanymi słowami owej piosenki: „Pierwszy znak, gdy serce drgnie, Ledwo drgnie, a już się wie, Że to właśnie ten, tylko ten”… recital, na który warto było przyjść!!!
Przy okazji już teraz zapraszam do lektury wywiadu z Katarzyną Żak, który opublikowany zostanie w lutowym wydaniu „Tętna Regionu”.
Marek Mostowski
Fot. Sebastian Daukszewicz