Koniec sezonu Morsów
Pilanie zażywający spacerów w niedzielne południe na Płotkach przywykli już do widoku gromady kobiet, mężczyzn i dzieci, którzy znajdują dziwną przyjemność w kąpieli w lodowatych zwykle zimą wodach jeziora. To członkowie i sympatycy nieformalnego Pilskiego Klubu Morsów EUFORIA istniejącego już od 3 lat.
Jesienno-zimowy sezon kąpielowy pilskich morsów trwa od pierwszej niedzieli po 11 listopada i kończy się w okolicach Wielkanocy. Wielkanoc tuż, tuż więc i zakończenie sezonu bliskie, bo wyznaczono je na 12 kwietnia. Tym razem niezrównana w swych pomysłach Prezeska EUFORII, Maja Angowska, proponuje „wybrać” się na afrykański brzeg Oceanu Indyjskiego – uczestnicy kąpieli mają być przyodziani egzotycznie, stosownie do konwencji – suknie z batiku, albo z sitowia, trawy, mogą być opaski biodrowe, do zakrycia ciała świetnie się też nadają orzechy kokosowe.
Nie powinno zabraknąć ozdób – z muszli, kolorowych piór ptasich, szklanych paciorków czy barwnych wstążek. Jeśli ktoś ma jakieś bębenki, tam-tamy miniaturowe, piszczałki itp. – z pewnością się przydadzą by hałaśliwie pożegnać sezon. Przez najbliższe miesiące część z morsów pewno nawet nie wejdzie do wody, bo będzie dla nich za ciepła i uaktywnią się dopiero w połowie listopada.
Ze swej strony, jako mors z długim stażem zachęcam do dołączenia do naszej ekipy – to zdrowe i wcale nie takie straszne jakby się na pierwszy rzut oka wydawało. I dla wszystkich bez względu na wiek – nasze morsy mają od lat 5 do ponad 70. 12 kwietnia to dobry moment na debiut – na dworze już cieplej a i woda nie jest tak bardzo zimna jak zimą – choć zima w tym roku była taka dziwna.
Wszystkich chętnych – kąpiących się i kibiców zapraszam! Wchodzimy do wody niezmiennie o godzinie 12.00 – warto więc zjawić się nieco wcześniej, by spokojnie się rozebrać i wziąć udział w rozgrzewce.
Jan „Mors” Balcerzak