REAKCJA, grudzień 2023 r.

W grudniowej edycji Waszej Rubryki Interwencyjnej zajmiemy się estetyką powyborczą. A konkretnie wiszącymi po wyborach plakatami, a właściwie plakatem – już nieco nadgryzionym zębem czasu – osoby publicznej, która potrafi innych piętnować, ganić i zniesławiać, za wyimaginowane „przewiny”. Czy wiecie o kim mowa? Tak, o staroście pilskim. O plakacie sierocie poinformował naszą redakcję pewien Czytelnik, który w pobliżu ekspozycji owego plakatu codziennie dojeżdża do pracy. Ów pan, przysłał zdjęcia inkryminowanego plakatu dwukrotnie, żeby dowieść, że ta wspaniała „ozdoba” wisi tam nadal!

 

Jak wiecie kandydaci ubiegający się o mandat w każdych wyborach zobowiązani są usunąć plakaty, bannery czy inne formy wyborczej agitacji w ciągu 30 dni po elekcji. Zawżdy bywało, że spora grupa z niech nie przestrzegała tego obowiązku, a okolica wyglądała niezbyt elegancko (wybaczcie za eufemizm!). Po wyborach parlamentarnych A.D. 2023 jest znacznie lepiej, bowiem trzeba bardzo mocno się naszukać, aby znaleźć kilka z nich.

 

A wybory samorządowe daaawno za nami, ba, wielkimi krokami zbliżają się kolejne. Jednak są tacy – jak starosta Komarowski – dla których estetyka i porządek nie liczą się wcale. Fragmenty plakatu wyborczego imć starosty nadal wiszą w Kosztowie przy „10” na skrzyżowaniu drogi do fabryki Netze Frucht.

 

Nie będę komentował powyższej sytuacji, ponieważ „koń jaki jest, każdy widzi”!

 

Za komentarz i swego rodzaju puentę niech posłuży wpis na facebooku, zamieszczony przez Naszą Czytelniczkę, Panią Janinę Gruntkowską: Przecież zbliżają się wybory samorządowe. Plakaty wiszą, się tylko odnowi i nikt się nie pomyli (przez tyle lat to każdy zapamięta).

 

Jeżeli gnębią Cię podobne lub poważniejsze problemy, masz jakiekolwiek niejasności czy kłopoty, albo pragniesz coś pochwalić – napisz do nas! Nie miej żadnych oporów, możesz pisać o wszystkim. My spróbujemy Ci pomóc – reagując piorunująco!

 

Pisz na adres redakcji: „Tętno Regionu”, ul. 11 Listopada 40 pokój 101, 64-920 Piła z dopiskiem: „REAKCJA”.

 

Marek Mostowski

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *