Nie tylko dla Życia maszerowano w Pile

1 czerwca w obronie tradycyjnego modelu rodziny. Podobnie jak w całej Polsce, również w Pile dobył się „Marsz dla Życia i Rodziny”, który przeszedł od Kościoła św. Antoniego na Plac Zwycięstwa, gdzie pod pomnikiem świętego Jana Pawła II ponad czterdzieści par zatańczyło wspólnie poloneza. Marsze, według organizatorów, zwracają uwagę na to, że rodzina powinna być w centrum zainteresowania państwa, społeczeństwa i całego świata.

marsz_dla_zycia_pila

Gdyby ktoś się spytał 20, 30 lat temu, czy będziemy w Polsce organizować marsze za rodzinę, wyśmiano by nas. A dzisiaj w 21. wieku widzimy, że jest to wręcz potrzebne. Potrzeba za opowiedzeniem się za rodziną. Wykrzyczenia pragnień za mamą, tatą i dzieckiem. Dlatego tu jesteśmy. Te marsze świadczą, że jesteśmy po stronie życia. Te transparenty, hasła świadczą o tym, że Piła jest za rodziną. Dobrze, że w tym marszu są przedstawiciele władz samorządowych, którym dobro rodziny leży na sercu. Cały pontyfikat papieża Jana Pawła II to poświęcenie się rodzinie – mówił do zebranych ks. dziekan Stanisław Oracz, proboszcz parafii pw. NMP Wspomożenia Wiernych w Pile.

W tym roku uczestnicy wydarzenia maszerowali pod hasłem: „Rodzina obywatelska. Rodzina – wspólnota – samorząd”. To rodzina jest jednym z najważniejszych zasobów wspólnoty lokalnej i samorządu. Dlatego poprzez Marsze ich organizatorzy chcą pokazać, że warto postawić na rodziny.

Sebastian Daukszewicz