Nie znieważaj i nie zniesławiaj! Starosta pilski z zarzutami prokuratorskimi
W 2020 roku powstał konflikt pomiędzy starostą pilskim a lekarzami Szpitala Specjalistycznego w Pile. Kanwą owego konfliktu były m.in. publikacje zamieszczane na portalach społecznościowych przez starostę K., w których w „niewybredny” sposób wypowiadał się o pilskich medykach. Ale także „interwencje” starosty w postaci osobistych wizyt w poczekalni SOR i NPL. Zdaniem ówczesnego kierownika oddziału ratunkowego „takie działania, które podyktowane są wyłącznie chęcią promocji własnego wizerunku, dezorganizują pracę SOR i NPL, niepotrzebnie podnoszą poziom stresu i frustracji personelu, nie rozwiązując żadnych problemów. Przeciwnie, coraz więcej lekarzy NPL i SOR deklaruje chęć rezygnacji z dyżurów”. Kolejnym aktem konfliktu były bezpardonowe ataki, trącące wręcz linczem, wobec pilskiej ginekolog, Marii G., która zakażona covidem jakoby „złamała reżim izolacji”, udając się do punktu pobierania wymazu przy pilskim szpitalu. Ale uczyniła to w sposób niezagrażający nikomu!
No i przepełniła się czara goryczy. Lekarze nie wytrzymali. Najpierw w czarnych koszulkach z napisem „NIE DLA NISZCZENIA, TAK DLA LECZENIA” protestowali przed pilską lecznicą wraz z prezesem Wielkopolskiej Izby Lekarskiej i innymi jej przedstawicielami, a następnie w sierpniu ub. r. Prezes Okręgowej Rady Lekarskiej Wielkopolskiej Izby Lekarskiej – Artur de Rosier reprezentując pokrzywdzonych Lekarzy Szpitala Specjalistycznego im. Stanisława Staszica w Pile złożył do Prokuratury Okręgowej w Poznaniu zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstw przez Starostę Pilskiego Eligiusza K. polegających na: znieważaniu i poniżaniu lekarzy, narażaniu na utratę zaufania w opinii publicznej, działaniu na szkodę interesu publicznego.
Efektem działań Prokuratury Okręgowej w Poznaniu było wezwanie podejrzanego (czyt. starosty pilskiego) na przesłuchanie w dniu 9 kwietnia, na które podejrzany się nie zgłosił, ponieważ rzekomo nieprawidłowo został o nim powiadomiony. W kolejnym terminie (30 kwietnia br.) wreszcie doszło do przesłuchania podejrzanego starosty.
– W piątek to przesłuchanie miało miejsce, pan podejrzany się nie przyznał i odmówił składnia wyjaśnień. Powiedział, że ewentualnie wyjaśnienia złoży później. Jak mi przekazano, podejrzany tłumaczył, że ma to związek z atakiem politycznym. Postawione podejrzanemu zarzuty (znieważenie art. 212 i zniesławienie art. 216) dotyczą trzech czynów. 5 lutego w Pile znieważył lekarza (Adama B.) za pośrednictwem portalu społecznościowego – art. 212 i 216. Kolejny dotyczy grupy lekarzy szpitala Specjalistycznego im. Stanisława Staszica w Pile. Pomówił i znieważył lekarzy różnymi słowami, niespecjalnie „mile” się wypowiadając wobec tych osób. I trzeci czyn (212 paragraf 2). W dniu 31 maja 2020 roku w Pile, za pośrednictwem portalu społecznościowego pomówił lekarz medycyny Marię G. – informuje prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Jaki dalszy tok postępowania? – Po zarzutach to już jest właściwie ze strony prokuratury końcowy etap postępowania, ale oczywiście musimy poczekać czy pan podejrzany będzie chciał składać jakieś wnioski dowodowe. To wszystko od tego będzie zależało. Etap przedstawienia zarzutów w prokuraturze, czy na policji to już jest końcowy etap. Teraz po zakończeniu postępowania prokurator podejmie decyzję co dalej. Myślę, że będzie to akt oskarżenia, skoro są postawione zarzuty. Jednak musimy poczekać na oświadczenia, wyjaśnienia podejrzanego – wyjaśnia prokurator Wawrzyniak.
Czy oliwa będzie sprawiedliwa? Już niedługo czas pokaże!
Marek Mostowski
