Piła. Ryszard Dołomisiewicz menedżerem Polonii

pila_ryszard_dolomisiewicz

We wtorkowe południe Polonia Piła przedstawiła szkoleniowca, który poprowadzi drużynę w sezonie 2022. Rolę menedżera zespołu będzie pełnił były żużlowiec Ryszard Dołomisiewicz.

Dołomisiewicz w swojej karierze związany był tylko z jednym klubem w Polsce. Startował w barwach Polonii Bydgoszcz i wywalczył z nią cztery medale Drużynowych Mistrzostw Polski (dwa srebrne i dwa brązowe). W ostatnich latach 55-latek był żużlowym ekspertem. Gościł w studiu i komentował spotkania PGE Ekstraligi.

– Wszystko rodziło się od bardzo długiego czasu. Ze względów organizacyjno-administracyjnych to przedstawienie mnie w roli menedżera przeciągnęło się aż do teraz. Klub miał sporo pracy, ale zdążył to wszystko organizacyjnie scalić. Teraz trzeba się uwijać z tematami sportowymi. Musimy z dostępnych zawodników stworzyć zespół, który będzie w stanie godnie rywalizować i przejedzie sezon. W 2022 roku będziemy chcieli budować podwaliny na przyszłość, aby Piła stała się silnym ośrodkiem – mówi nam Ryszard Dołomisiewicz.

Dla Dołomisiewicza praca menedżera będzie nowością. Wcześniej opiekun pilskiej drużyny był uznanym zawodnikiem Polonii Bydgoszcz, z którą zdobył cztery medale Drużynowych Mistrzostw Polski. Ostatnio wcielał się natomiast w rolę eksperta i komentatora w stacji Eleven Sports.

– Z całą pewnością jest to dla mnie wyzwanie. Czas pokaże czy sprawdzę się w tej roli i czy będę się cieszył, że podjąłem decyzję o pełnieniu funkcji opiekuna zawodników. Cały czas obracałem się w tym środowisku i zawsze praca przy żużlu, niezależnie w jakiej roli, była dla mnie przyjemnością. Wolontariusze decydują się na niektóre aktywności nie dlatego, że ktoś ich zmusza, ale dlatego, że chcą. W moim wypadku jest bardzo podobnie. Nigdy nie traktowałem żużla jako wyzwania pod kątem ekonomicznym – komentuje świeżo ogłoszony opiekun pilskich zawodników.

O kolejnych ruchach nowych władz Polonii mówi się ostatnio wiele dobrego. Kibice, którzy są spragnieni ryku silników na stadionie przy ulicy Bydgoskiej, liczą przede wszystkim na to, że nie powtórzy się scenariusz sprzed kilku lat i Piła nie zniknie szybko z żużlowej mapy.

– Widać dużą przychylność osób, które się w to wszystko zaangażowały. Odczuwalne jest wsparcie środowiska, a w takiej atmosferze z całą pewnością to nowe rozdanie można realizować. Spodziewam się, że to wszystko będzie dobrze funkcjonować. Jeśli uda się zrealizować postawione założenia, to Piła powinna być jednym ze stabilniejszych ośrodków w najbliższym czasie – kontynuuje.

Pilanie nie mieli zbyt wiele czasu na działania transferowe podczas ostatniego okienka. Do dyspozycji szkoleniowca są przede wszystkim ci zawodnicy, którzy będą chcieli wykorzystać daną im szansę i pokazać, że są w stanie dobrze punktować na drugoligowych torach. Kadrę zespołu zasilili Lukas Fienhage, Max Dilger, Artur Mroczka, Marcin Jędrzejewski, Broc Nicol, Tomasz Orwat i Lars Skupień. Gościem w Polonii ma być natomiast junior, Przemysław Konieczny.

– Na razie trudno mi się wypowiadać na temat zawodników, bo wiem tyle, ile inni, którzy widzieli ich na torze. Lada moment będziemy mieć tych żużlowców do dyspozycji i będziemy się orientować na co ich stać. Dużo zależy od tego, jak u zawodników wszystko ułoży się pod względem kondycyjnym i sprzętowym. Zespół składa się z pasjonatów, którzy chcą się pokazać kibicom z dobrej strony. Niebawem zaczynamy pracę – podsumowuje Ryszard Dołomisiewicz.

Przypomnijmy, że pierwszym meczem Dołomisiewicza w roli menedżera będzie spotkanie z Metaliką Recycling Kolejarzem Rawicz. Mecz 1. kolejki 2. Ligi Żużlowej zaplanowany jest na drugi weekend kwietnia.

Foto: FB Polonia Piła
Źródło : po-bandzie.com.pl