Prezydent Piły i reprezentanci pilan oddali hołd Powstańcom Warszawskim
Nie ma takiej siły, która przeszkodziłaby potomnym uczcić bohaterów Powstania Warszawskiego. Taką przeszkodą nie była również epidemia koronawirusa, która trzyma w swych objęciach Polskę i świat. Co prawda obchody 76. rocznicy powstańczego zrywu nie były tak uroczyste jak w latach poprzednich, ale w nieco uboższej formie w całym kraju oddano cześć bohaterom. Tradycyjnie także w Pile na Placu Powstańców Warszawy przed tablicą pamiątkową Powstania Warszawskiego złożono wiązanki kwiatów.
Punktualnie o godzinie 17.00, czyli godzinie „W”, w całym kraju na czas jednej minuty rozległ się dźwięk syren, zwiastujący, że 1 sierpnia 1944 roku w stolicy rozpoczął się powstańczy zryw, który miał trwać kilka dni, a przeciągnął się do ponad dwóch miesięcy.
Gdy tylko nastała wymowna cisza do tablicy pamiątkowej podszedł włodarz Piły, Piotr Głowski, w towarzystwie pilskiej radnej, Teresy Kasior i Jacka Bogusławskiego, członka zarządu województwa wielkopolskiego, aby złożyć wiązanki kwiatów i oddać hołd Bohaterom tamtych tragicznych, acz niezapomnianych dni. Następnie bukiet kwiecia złożyli przedstawiciele pilan.
Prezydent Głowski podziękował pilanom za ów gest pamięci, podkreślając że takie ważne wydarzenia należy zawsze pamiętać i upamiętniać. Wyraził także nadzieję, że już w przyszłym roku rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego odbędzie się w „zdrowej” atmosferze”, czyli tak jak bywało w latach ubiegłych.
Marek Mostowski