REAKCJA, sierpień 2019

To już ostatni miesiąc wakacji. Większość osób jest w beztroskim nastroju, nieco rozleniwiona i coraz mniej zwracająca uwagę na swoje godne zachowanie. Innymi słowy, zdarzają się przedstawiciele naszej populacji, którzy zapominają, że niektórych rzeczy nie należy i nie wypada robić. Szczególnie, gdy trącą one nieobyczajnością. Właśnie w sierpniowej edycji Waszej rubryki interwencyjnej o takim nieprzyzwoitym zachowaniu jednego z osobników płci brzydkiej opowiemy.

Jeden z internautów 5 sierpnia na swoim profilu, na jednym z portali społecznościowych, zamieścił fotografię, najwyraźniej wykonaną za pomocą aparatu foto w telefonie komórkowym, która przedstawia jegomościa (na szczęście od tyłu), który w bezwstydny sposób, w środku miasta (Piły) „honorowo oddaje” urynę! Rozumiem, że nieraz tak człowieka przyciśnie, że trudno nie pozbyć się prawie natychmiast zbędnego balastu, w postaci moczu. Jednak powinny być jakieś granice, których nie wypada przekraczać. Jeżeli zdarzyła się ostateczna ostateczność, pęcherz pękał w szwach, to należało poszukać choć najmniejszego krzaczka… a nie w biały dzień (ok. godz. 17-ej), na ulicy Bydgoskiej w Grodzie Staszica, straszyć przechodniów swoją fujarką i spokojnie robić sobie dobrze.

Panie honorowy (od)dawco, potrzeby fizjologiczne to domena każdego homo sapiens, jednak może warto załatwiać je w nieco bardziej cywilizowany sposób?!

Jeżeli gnębią Cię podobne lub poważniejsze problemy, masz jakiekolwiek niejasności czy kłopoty – napisz do nas! Nie miej żadnych oporów, możesz pisać o wszystkim. My spróbujemy Ci pomóc – reagując piorunująco!

Pisz na adres redakcji: „Tętno Regionu”, ul. 11 Listopada 40 pokój 101, 64-920 Piła z dopiskiem: „REAKCJA”.

Marek Mostowski