Taką ją zapamiętamy
Hanka Stefanowicz (z domu Pawlak), bliska nam wszystkim, bo nie mogło być inaczej. Życzliwa, pomocna, wrażliwa, zawsze roześmiana.
Dziewczyna o zdecydowanych poglądach, jasno wytyczonym celu, dążąca do zrealizowania swych marzeń – zostać polonistką i uczyć, pracować z dziećmi, młodzieżą, dzielić się z nimi swoją wiedzą i doświadczeniem.
Hanka nie znała przeszkód, gdy trzeba było działać na rzecz klasy, szkoły, nas wszystkich. Po maturze dbała byśmy trzymali się razem, współorganizowała liczne spotkania klasowe.
Taką ją pamiętamy.
Wydawałoby się, że Hanki nic nie złamie. Ślepy los chciał inaczej. Odeszła w wyniku wypadku, walczyła o życie dzielnie przez ponad dwa miesiące, zmarła 7 listopada 2020 r.
Haniu, jeszcze nie wierzymy, że odeszłaś, rozmawiamy z Tobą w myślach, zostaniesz z nami, bo w każdym z nas zostawiłaś cząstkę siebie.
SPOCZYWAJ W POKOJU.
Twoje koleżanki i koledzy z klasy
(LO w Pile, 1972-1976)
