Pilanki musiały uznać wyższość bielszczanek

Siatkarki BKS-u  Profi Credit Bielsko-Biała szybko zrehabilitowały się po porażce w pierwszej kolejce z MKS Kalisz. W kolejnym meczu nie dały absolutnie żadnych szans ekipie z Piły. Bielszczanki były zespołem zdecydowanie lepszym w każdym elemencie i ani na moment nie pozwoliły rywalkom na nawiązanie walki. Dla pilanek była to druga porażka w sezonie.

Od dwóch dobrych ataków Katarzyny Koniecznej rozpoczęły gospodynie spotkanie w Bielsku-Białej. Kiedy Klaudia Kaczorowska nie trafiła w boisko różnica na korzyść miejscowych wzrosła do trzech ,,oczek”. Pilanki nie potrafiły skończyć swoich ataków, co zmusiło trenera Guillermo Hernandeza przy stanie 7:3 do wzięcia czasu. Po przerwie niewiele się zmieniło, a bielszczanki cały czas utrzymywały bezpieczną przewagę. Duża w tym zasługa dobrej ich gry blokiem oraz wyblokiem. Po skutecznej ,,czapie” Olivii Różański oraz wykorzystaniu przechodzącej piłki przez Kornelię Moskwę różnica wzrosła do siedmiu punktów i nic nie wskazywało, żeby miała zmaleć, gdyż przyjezdne miały problemy w każdym elemencie. Nieskończony atak z obejścia przez Ninę Herelovą oraz dwa wykorzystane kontrataki ze środka drugiej linii przez Olgę Strantzalli spowodowały, że zawodniczki Enei PTPS-u zmniejszyły straty do trzech punktów, ale to było wszystko na co było je stać w tym secie. Bohaterką dwóch ostatnich akcji była Moskwa, która najpierw skończyła atak ze środka, a następnie skuteczną zagrywką zakończyła premierową odsłonę meczu.

Niedokładne rozegranie Pauliny Szpak do Klaudii Kaczorowskiej, a zaraz potem as serwisowy Katarzyny Koniecznej pozwolił siatkarkom BKS-u szybko wypracować sobie trzypunktowe prowadzenie. Kiedy dołożyły do tego jeszcze punktowy blok, a Olivia Różański wykorzystała kontratak na lewym skrzydle sytuacja pilanek od początku drugiego seta stawała się bardzo trudna (7:2). Błędy własne siatkarek spod Dębowca oraz dobre zagrywki Pauliny Szpak sprawiły, że na tablicy wyników zrobiło się 12:9. Przestój jaki przydarzył się gospodyniom trwał jednak krótko i za sprawą Różański powróciły do pięciopunktowego prowadzenia. Od tego momentu zawodniczki Bartłomieja Piekarczyka wyraźnie przyspieszyły i pewnie zmierzały do zwycięstwa także w tej partii. Dwa asy serwisowe Niny Herelovej oraz fatalne nieporozumienie w drużynie pilanek dały bielszczankom dziewięć piłek setowych. Dwie pierwsze udało im się zawodniczkom z Piły jeszcze obronić, ale po wykorzystanej drugiej piłce przez Julię Nowicką na tablicy wyników było już 2:0.

Początek trzeciej partii miał identyczny przebieg jak dwie wcześniejsze. Pojedynczy blok Olivii Różański na Azizovej oraz wykorzystany kontratak przez tą zawodniczkę dał miejscowym prowadzenie 6:2. Błąd dotknięcia siatki przez Paulinę Szpak oraz punktowa zagrywka Niny Herelovej sprawiły, że zawodniczki BKS-u pewnie zmierzały do zwycięstwa. Ich rywalki miały problemy w każdym elemencie, a pojedynczy dobre akcje to było zbyt mało na nawiązanie walki z dobrze dysponowanymi bielszczankami. Różnice widać było szczególnie w zagrywce oraz grze blokiem i wyblokiem, gdyż żaden z ataków pilanek nie wchodził ,,na czysto”. Kiedy trzykrotnie z rzędy zapunktowała Emila Mucha trener Hernandez poprosił o przerwę jednak nic nie zapowiadało, żeby coś w tym spotkaniu miało się jeszcze coś zmienić (15:7). Miejscowe z każdą akcją grały coraz pewniej natomiast w szeregach drużyny Enei PTPS-u widać już było pierwsze oznaki rezygnacji (20:11). Ostatni punkt w tym spotkaniu zdobyła atakiem ze środka Kornelia Moskwa i po bardzo jednostronnym spotkaniu gospodynie mogły cieszyć się z pierwszego zwycięstwa w tym sezonie.

MVP: Julia Nowicka

BKS Profi Credit Bielsko-Biała –  Enea PTPS Piła 3:0
(25:19, 25:17, 25:15)

Składy zespołów:

BKS: Nowicka (5), Różański (13), Konieczna (10), Herelova (8), Moskwa (9), Mucha (11), Maj-Erwardt (libero)

PTPS: Strantzali (8), Stencel (8), Azizowa (15), Kaczorowska (3), Piotrowska (2), Szpak, Pawłowska (libero)

Izabela Dadak – Strefa siatkówki – www.siatka.org
Fot. Sebastian Daukszewicz

pilanki_musialy_uznac_wyzszosc00

pilanki_musialy_uznac_wyzszosc01