Pilskie spotkanie z Rzecznikiem Praw Obywatelskich
Emerytury, prawa pracownicze i prawa konsumentów, złe działanie sądów, złe działanie prawa – w upalne południe 11 czerwca w Pile na spotkanie z Rzecznikiem Praw Obywatelskich Adamem Bodnarem w Regionalnym Centrum Kultury – Fabryka Emocji przyszło porozmawiać o tym 30 osób.
Rzecznik jest ministrem konstytucyjnym, ale szczególnym – takim, którego zadaniem jest sprawdzanie, jak realnie działa prawo ustanowione w Warszawie. Głównym źródłem wiedzy dla Rzecznika są skargi przysyłane do Biura. Jednak dla Adama Bodnara to za mało, dlatego zaproponował, unikalny w skali kraju, program jeżdżenia po Polsce i spotykania się z ludźmi na miejscu, słuchania ich, pytania Rzecznik słucha i notuje. Notuje też jego ekipa (Rzecznik nie przyjeżdża sam, bo nie da się niczego zrobić w pojedynkę).
W Pile chcieli przede wszystkim wiedzieć, co mogą zrobić w danej sprawie. Co na przykład ma zrobić farmaceuta, który widzi nadużycia w reklamowaniu suplementów diety. Albo kiedy parabanki ścigają ludzi, którzy nie mają wobec nich żadnych należności. Albo kiedy sprzedawcy stosują agresywny marketing i naciągają na wydatki osoby starsze.
Jak wyjaśnił Adam Bodnar, po to istnieją instytucje rzecznicze i kontrolne – na szczęście Rzecznik Praw Obywatelskich nie jest sam. Problem suplementów diety może z powodzeniem rozwiązać NIK. Za to samo naruszenie praktyk rynkowych powinno trafić do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Na naruszane przez sprzedawców prawa starszych klientów powinien reagować miejski rzecznik konsumentów.
– Są inne instytucje niż RPO, które tu mają więcej możliwości. My za to przyglądamy się tym kwestiom od innej strony. Na ile seniorzy są chronieni przed agresywnymi praktykami sprzedaży (czyli sprawa konkretnego produktu i sprzedawcy – ale i tego, jak prawo chroni seniorów) – mówił podczas spotkania w Pile Adam Bodnar .
Więcej o sprawach poruszonych podczas spotkania w Pile znajdą Państwo na stronie www.rpo.gov.pl.
Foto: Sebastian Daukszewicz