Witaj 1 ligo! Przybywamy, aby sprawić niespodziankę!

Ostatni raz na drugoligowe parkiety pilanie wybiegli w marcu 2016 roku. Przez wiele miesięcy zarówno wśród osób związanych z klubem jak i kibiców przewijał się temat potencjalnej gry na wyższym szczeblu. Wielokrotnie temat ten podsycały również lokalne media, czy też sternicy naszego klubu.

Kiedy wydawało się, że nasi zawodnicy od połowy września rozpoczną przygotowania do czwartego już sezonu w II lidze lubusko-wielkopolskiej, oficjalny portal naszego klubu potwierdził informację, która zelektryzowała nas wszystkich „Taaak! MAMY TO! Jesteśmy w 1 Lidze Futsalu! Zrobiliśmy to razem”. Informacja ta w niespełna dwie godziny dotarła do blisko 10 000 odbiorców. Oto, KS Credo Futsal Piła po trzech latach starań przekroczyło magiczne bramy 1 ligi i na pewno nie zamierza być dostarczycielem punktów.

Dzień, który będzie świętem.

Niedziela, 25 września, godzina 17:00. Właśnie wtedy nasi zawodnicy przy doskonale w Pile już znanym utworze „Two Steps from Hell – Heart of Courage” wyjdą na parkiet hali Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej przy ul. Podchorążych 10. Niby jak zawsze, niby standardowo… jednak tym razem już w 1 lidze pod patronatem Polskiego Związku Piłki Nożnej. Pamiętam doskonale, jak trzy lata temu 11 listopada po nieprzespanej z nerwów nocy zastanawialiśmy się, czy aby na pewno jesteśmy gotowi do walki, czy dopiszą kibice, czy też rywal nie zdemoluje nas od pierwszych sekund. Pytań było tak wiele, a pierwsze odpowiedzi miały nadejść dopiero o 17:00. Właśnie wtedy sędzia miał gwizdnąć po raz pierwszy.

„Problem” z kibicami.

Wierzyliśmy, a nawet byliśmy przekonani, że hala w tym dniu zapełni się do ostatniego miejsca. Nikt z nas, nie przypuszczał jednak, że stanie się to już na 45 minut przed rozpoczęciem spotkania. Nagle, pojawił się problem, którego nie przewidzieliśmy. Hala była pełna do ostatniego miejsca, kibice siadali na schodach, a kolejni wciąż pojawiali się w drzwiach wejściowych. Oto futsal, już na inaugurację rozgrywek okazał się być strzałem w przysłowiową „10” jeśli cytować portal www.pilskisport.pl.

Mecz „3 lecia”.

Mieliśmy szczęście, ale szczęściu trzeba pomóc! Pierwszy inauguracyjny mecz z Zieloną Górą, która walczyła już wtedy o bezpośredni awans, do dzisiaj jest najprawdopodobniej najlepszym z perspektywy kibica, jaki można sobie wyobrazić. Szybkie prowadzenie pilan, a wręcz demolka, jaką urządziliśmy przyjezdnym. Wypełniona po absolutny „sufit” hala PWSZ i wreszcie bramka w ostatnich 7 sekundach gry, która dała naszym niezwykle cenny remis. Piękno zwrotów akcji i gra do samego końca. Szybkie tempo gry i aż 16 bramek! Kibiców nie trzeba było szczególnie zapraszać na kolejne spotkania KS Credo Futsal Piła.

Wiele przez ostatnie trzy lata się zmieniło. Pilanie to już zdecydowanie rozpoznawalna marka w Polskim futsalu. Jedni twierdzą, że się „napinamy”, a inni kibicują, wspierają i służą dobrą radą. Nie oglądamy się za siebie, a wyznaczamy nowe coraz wyższe cele. Chociaż, większość tej drogi przebyliśmy pod górkę to jednak dzisiaj zbieramy owoce tej ciężkiej pracy, owoce w postaci 1 ligi. Pomimo tego, że doskonale zdajemy sobie sprawę, że kolejna góra którą musimy przeskoczyć jest dużo, dużo wyższa niż ta, na której uczyliśmy się wspinać przez ostatnie trzy lata – to jednak wierzymy, że nadejdzie dzień, kiedy nasza wspólna ciężka praca zostanie ponownie nagrodzona.

Wszyscy na mecz!

Niedziela, 25 września, godzina 17:00 zaczniemy pisać nowy dział dla pilskiego futsalu. Credo na „dzień dobry”, podejmie na własnym parkiecie Toruńską Akademię Futsalu. Nikt z nas nie ma pojęcia, jaki scenariusz będzie towarzyszyć temu spotkaniu, jednak, jeśli ma być jak przed trzema laty, to „sercowcy” lepiej niech zostaną w domu. Drżę na samą myśl o tym, co tego wrześniowego wieczoru może wydarzyć się na naszym parkiecie.

Tekst: futsal.pila.pl
Foto: Sebastian Daukszewicz (archiwum)

witaj_1_ligo01

witaj_1_ligo02

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *