Mateusz Kostecki wrócił do Polonii

Mateusz Kostecki, filar pilskiej Polonii, rundę jesienną spędził w barwach Iskry Szydłowo. Występy Mateusza na czwartoligowych boiskach dalekie były jednak o tego, co prezentował w barwach Polonii w pilskiej klasie okręgowej i w związku z tym postanowił on wrócić do Piły. „Kostek” od tygodnia jest ponownie pełnoprawnym zawodnikiem TP Polonia.

– W Iskrze zaliczyłem słabą rundę. Nie do końca potrafiłem się odnaleźć, co przekładało się na grę. Stwierdziłem, że czas na zmiany i postanowiłem poprosić o transfer – powiedział Kostecki. – Co do powrotu do Polonii, to bardzo chciałbym pomóc w osiąganiu lepszych wyników niż na jesieni i patrząc na kadrę zespołu jestem przekonany, że tak będzie. W Pile gra wielu ludzi, z którymi gram sporo lat. Stali się oni moimi przyjaciółmi, tutaj czuję się swobodnie i pewny siebie – dodał „Kostek”.

To, że w Pile Mateusz czuje się swobodnie, pokazał już w pierwszym sparingu. Polonia pokonała Zryw Sypniewo 10:3, a Kostecki zdobył aż trzy bramki.

Powrót Mateusza do Piły na pewno cieszy sympatyków piłki nożnej w naszym mieście. Tak samo radosnym jest fakt, że definitywnie do Polonii dołączył Łukasz Walkowiak, który w rundzie jesiennej grał już w Pile, jednak na zasadzie wypożyczenia z Iskry Szydłowo. Doświadczony „Waluś” był swego czasu podstawowym zawodnikiem Iskry, jednak plany pokrzyżowało mu zerwanie więzadeł w kolanie. Łukaszowi udało się wrócić do pełni sił, ale nie udało mu się już wrócić do „jedenastki” Iskry. Radości z pozyskania Łukasza nie kryje Mateusz Kostecki. – Definitywnie dołączył do nas Łukasz Walkowiak, który swoimi umiejętnościami i doświadczeniem na pewno wniesie sporo dobrego do gry.

Źródło: www.pilskisport.pl
Foto: Sebastian Daukszewicz