Stefan Piechocki nie żyje! Cześć Jego Pamięci!

pod_lupa

A jeszcze nie tak dawno rozmawiałem ze Stefanem przez wynalazek Bella! Nawet przez myśl mi nie przeszło, że będzie to ostatnia rozmowa! Miał szereg pomysłów, snuł plany na bliską i tą dalszą przyszłość. Stefan Piechocki wiódł zdrowy tryb życia, jeździł na rowerze, maszerował z kijkami i często wraz z małżonką jeździł nad morze, aby nawdychać się jodu. Także robił wszystko, aby nie zarazić się covidem-19.

Niestety zdrowy tryb życia i zasady bezpieczeństwa zdały się psu na budę. 9 marca uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa i trafił do czarnkowskiego szpitala… gdzie po niespełna 24 godzinach zmarł na zawał serca.

Stefan Piechocki, samorządowiec i działacz PSL. Miał 68 lat. Przez czternaście lat był radnym Rady Powiatu w Pile, a w latach 2014-2018 wicestarostą pilskim. Jako jedyny kandydat z listy PSL zdobył mandat w ostatnich wyborach do Rady Powiatu.

– To ikona pilskiego samorządu, społecznik i działacz Polskiego Stronnictwa Ludowego, rzecznik rolników i mieszkańców powiatu pilskiego. Stefan Piechocki był solidarnym kolegą. To niezwykle szlachetna postać – mówi Krzysztof Paszyk, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Większość osób, które znały Stefana Piechockiego, ma o nim niezwykle pozytywne zdanie. Ale są i tacy, którzy mu pomogli w utracie zdrowia i nawet po śmierci wieszają na nim psy.

Cóż, widać nie znają powiedzenia: de mortuis nihil nisi bene, czyli O ZMARŁYCH NIC, ALBO DOBRZE!!!

Marek Mostowski