Echa niedzielnego meczu żużlowego w Pile

echa_niedzielnego_meczu_zuzlowego

Za nami pierwsze II-ligowe derby Wielkopolski, gdzie Polonia Piła w obecności ok. 5tys. kibiców rozgromiła u siebie Kolejarza Intermarche 60:30. Choć na torze nie było dużo walki to i tak mecz się podobał kibicom, którzy po zimowej przerwie mogli oklaskiwać pilskich żużlowców. Poniżej prezentujemy wypowiedzi po meczowe

Janusz Michaelis (trener Polonii Piła)

Rozmawialiśmy z zarządem szczegółowo, czy uderzyć z wysokiego c na inaugurację, czy oszczędzić trochę kasy. Doszliśmy do wniosku, że kibicom po tak długim okresie oczekiwania na ten sezon, należy się dobre widowisko i dlatego powołaliśmy taki skład a nie inny. Zwycięstwo było zaplanowane, natomiast rozmiar wygranej nie. Na plus na pewno zapisał się Monberg, Dolny, Świst, Karczmarz, natomiast zbyt długo pasował się z torem King i Jensen. Myślę, że wyciągną z tego wnioski i w następnych meczach szybciej to nastąpi. O sile zespołu, który walczy o awans przekonamy się 10 maja w Lublinie. Kolejne mecze nie będą tak jak dziś do jednej bramki, ponieważ każdy u siebie jest mocny i w Rawiczu też będzie ciężki mecz. Teraz spokojnie sprawdzimy, jacy zawodnicy mogą uczestniczyć w tym meczu wyjazdowym i wtedy pod kątem składu ustalimy trening wyjazdowy na granicie.

Henryk Jasek (trener Kolejarza Rawicz)

Do Piły przyjechaliśmy powalczyć. Wiedziałem, że o zwycięstwo będzie trudno, bo to jest specyficzny tor, ale myślałem, że zaprezentujemy się dużo lepiej. Praktycznie nie zawiódł Anders Thomsen i młodzieżowcy. Celu na ten sezon nie mamy. Mamy walczyć o dobry wynik w każdym meczu. Gratuluję gospodarzom wygranej.

Patryk Dolny (Polonia Piła)

Dziś zdobyłem 11pkt +4 bonusy. Jak patrzę na ten wynik, to niedowierzam. Nie ukrywam, że miałem przed meczem stresa. Przed pierwszym biegiem była niepewność, ponieważ było mało treningów w Pile. Jednak było widać, że wyszło to na dobre i mam nadzieję, że tak będzie do końca sezonu. Ja obiecuje, że będę wkładał dużo pracy, aby ten poziom utrzymać, bo jak wiadomo rywal nie był dziś wymagający. Trzeba się lepiej przygotować na kolejne mecze. Z Jesperem Monbergiem świetnie mi się jeździło, ponieważ znamy się też z Wrocławia. On jest doświadczonym zawodnikiem popatrzy, przypilnuje podczas jazdy. Musimy się jeszcze trochę dotrzeć, ponieważ w drugim biegu trochę źle pojechałem i lekko go blokowałem, myślałem, że to zawodnik z Rawicza. Rok temu jechałem mecz w Lublinie w barwach ekipy z Grudziądza, źle nie było. Wyciągnie się jakieś zapiski i jedziemy po dobry wynik. Korzystam z nowych tłumików – Poldemów.

Piotr Świst (Polonia Piła)

Co roku są wzmocnienia naszego składu i jak widać idzie to w dobrym kierunku. Mecz jak było widać był do jednej bramki i należy się cieszyć z wyniku. Jak kibice widzieli, nikt z naszych nie odstawał, każdy walczył o punkty na torze. Z jednej strony może dobrze, że się przewróciłem a z drugiej nie. Na powtórkę biegu zmieniłem motocykl, który rewelacyjnie jechał na tym torze a w pierwszych biegach męczyłem się na innym. Można powiedzieć, że Duńczyk nic mi nie zrobił, ale tak wjechał, że nie mogłem nic zrobić i się przewróciłem. To sędzia musiał zdecydować czy pojechał fair play czy nie.

Sebastian Daukszewicz
Foto; Kamil Adamczyk

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *