Zasłużenie pokonujemy CityZen i uciekamy grupie pościgowej
Pilska drużyna nie pozostawia złudzeń na własnym boisku. Credo Futsal zasłużenie pokonało w sobotni wieczór, 23 stycznia 2016 roku, młody poznański zespół i zainkasowało kolejny komplet punktów. Nasza drużyna wraz z liderem z Zielonej Góry, wyraźnie uciekła pozostałym rywalom i jest to szalenie istotne w kontekście wyjazdowych potyczek, jakie czekają pilan już wkrótce.
Szósty mecz z rzędu, godzina oraz miejsce rywala w ligowej tabeli z całą pewnością, nie pomogły tego dnia w wypełnieniu trybun hali PWSZ. Pomimo tych zbieżności, na krzesełkach zasiedli najwierniejsi sympatycy, którzy wspierali pilski klub do ostatnich sekund. Podopieczni Karola Skiby odpłacili się niezłą grą i pewnym zwycięstwem nad nie tak dawnym wicemistrzem Polski U-18. Młodzi zawodnicy CityZenu, choć nieźle wyszkoleni technicznie na sukcesy w seniorskich rozgrywkach muszą jeszcze nieco poczekać. Poznański klub na swoim profilu klubowym reklamuje się hasłem #PrzyszłośćJestNasza, trudno się z tym stwierdzeniem nie zgodzić. Jestem przekonany, że spora część tych graczy w niedalekiej przyszłości zasili szeregi drużyn z wyższych klas rozgrywkowych.
Pilanie jak na wicelidera przystało, kontrolowali grę w zasadzie przez całe spotkanie. Pierwsza bramka, padła łupem Cezarego Knapińskiego, który zdjął przysłowiową „pajęczynkę” z okienka bramki strzeżonej przez świetnie spisującego się w tym dniu bramkarza przyjezdnych. Trafienie Czarka było z pewnością, ozdobą sobotniego meczu. Chwilę później swój dobry występ potwierdził Maciej Konert, a gdy bezpośrednio z rzutu wolnego piłkę do bramki skierował Marcin Waszak, pewnym było, że tego dnia pilanie zagarną pełną pulę.
W drugiej części, podobnie jak w pierwszej, nasza drużyna potrzebowała sporo czasu, aby przełamać niemoc strzelecką. W międzyczasie to goście zmniejszyli straty. Trafiona bramka, jednak nie odmieniła przebiegu gry, a pilanie dalej skrupulatnie realizowali założenia taktyczne. Przyniosły one efekty w postaci kolejnych bramek. Jako pierwszy sygnał dał Mateusz Kostecki, który swoim uderzeniem nie dał najmniejszych szans zmiennikowi w bramce rywali. Patent na CityZen ma też młodziutki Damian Sommerfeld, który wczoraj dostał swoją szansę od trenera. Poprzednio Damian na dłużej na boisku zagościł również w meczu z tym rywalem i wtedy zdobył dwie bardzo cenne bramki. W tym spotkaniu nasz młody zawodnik, również trafił do siatki, a asystę przy tej zdobyczy zanotował Michał Wolan. Asystujący wcześniej Wolan, pokusił się również o zdobycz bramkową. Piłka po jego uderzeniu lewą nogą (!) wpadła do niestrzeżonej bramki rywala z blisko połowy boiska. Szóste trafienie dla pilan ustaliło ostateczny wynik meczu.
Sobotni mecz nie był toczony w szybkim tempie. Pilanie grali tak, aby zdobyć trzy punkty i bez większych obrażeń, w dobrych nastrojach udać się za tydzień do Poznania, aby tam zmierzyć się z trzecią siłą ligi – M40.pl Poznań. Mecz ten będzie z pewnością najciekawiej zapowiadającym się starciem w całej XII kolejce spotkań. Klubowa stacja Futsal TV zapowiada bezpośrednią transmisję live z tego meczu, a komentatorami będą Karol Karnowski oraz moja skromna osoba. Jesteśmy pewni, że tego dnia przed odbiornikami jak bezpośrednio na hali – czekają nas naprawdę duże emocje.
Patryk Suracki – futsal.pila.pl
Foto: Sebastian Daukszewicz