Chwalmy Pana! Jezus zmartwychwstał! Pod Lupą, marzec 2024 r.

Coraz gorzej dzieje się na ziemskim padole. Długo by wymieniać trapiące nas Ludzi udręki i bolączki. Wojny, zarazy (naturalne czy sztuczne?!), szereg innych chorób, drożyzna, nienawiść, zawiść, etc. Czy Zmartwychwstanie Pańskie odrodzi to co najlepsze w nas Homo Sapiens? Czy rozum pomoże w zrozumieniu, że życie mamy tylko jedno i warto je wykorzystać dla dobra oraz świetlanej przyszłości? Przecież Jezus umarł za nas i opuścił ramiona śmierci również dla nas. Warto wziąć to pod uwagę i robić wszystko, żeby świat nie skończył się przez nas, oczywiście nie przez wszystkich, ale tych którzy irracjonalnie pchają go w otchłań!

 

Niech zbliżające się święta Wielkanocne, będą panaceum na wszystkie złe rzeczy, które z coraz większym impetem atakują nas z każdej strony. Niech poświęcenie Jezusa nie pójdzie na marne!

 

Wielki Tydzień zwieńczony Wielkim Piątkiem, Sobotą i Niedzielą, czyli Triduum Paschalne to okres zadumy i refleksji, który jednak kończy się eksplozją radości, bowiem Jezus Zmartwychwstał.

 

Święta Wielkanocne znamionują jednak coś więcej. Po pierwsze dają wiarę w sens życia i jego ziemskiego kresu, za którym nie ma wyłącznie czarnej próżni i nicości. Jest przecież „narodzenie się na nowo”, albo jak kto woli powstanie z martwych! Ale są również heroldem ogłaszającym budzenie się wszystkiego wokół do życia. Przecież zaczynają pojawiać się pierwsze pąki, dopiero co wyklute pisklęta swym kwileniem dopominają się o strawę. Słowem, cała przyroda budzi się do życia! To co zamarło pod śniegiem teraz się odradza. Może nie całkiem to samo, ale będące kontynuacją tego co obumarło. Zatem non omnis moriar Horacego także zyskuje na znaczeniu, bowiem zmartwychwstajemy poprzez naszych potomków, ale także przez nasze dobre ziemskie uczynki, a częstokroć dzieła.

 

Alleluja!

 

Marek Mostowski