Każdy przekraczający linię mety był zwycięzcą!
8 października na 3,5-kilometrowej trasie, prowadzącej od Gościńca Rębajło do Ośrodka Wypoczynkowego Płotki, odbył się XI Bieg Jesieni, który zgromadził 366 uczestników. Nie tylko biegacze, ale osoby maszerujące, tzw. nordic walking mieli okazję do sprawdzenia swoich możliwości, ale przede wszystkim do wyjątkowej zabawy na świeżym powietrzu z rodziną i przyjaciółmi.
– Mimo niesprzyjającej aury 366 zawodników zameldowało się na mecie. Nie jest to rekordowy wynik, mimo wszystko trzeba uznać dzisiejszą frekwencję za sukces w takich warunkach pogodowych, gdzie były nawet zapowiadane opady deszczu – na szczęście nie padało. Ja nazywam roboczo dzisiejszy bieg – biegiem dietetycznym. Na mecie tradycyjnie był baton, ale nie było grochówki. Uznaliśmy, że nie musimy grochówką zachęcać do udziału w biegu. Grochówka pojawi się na Biegu Sylwestrowym, tak aby rozgrzać biegaczy – mówi Dariusz Kubicki, dyrektor MOSiR-u. – Dziś było widać roześmiane twarze i o to nam chodzi, aby ludzi z uśmiechem wyciągać z domów, aby pobiegali po nowej nawierzchni. Regulamin jasno mówi, żeby biegać ścieżką rowerową, ale kto biega, kto jeździ rowerem, ten wie w jakim ona jest stanie. W przyszłym roku są plany, aby ją poprawić, tak aby też tam biegało się bezpiecznie.
Bieg Sylwestrowy na tej trasie zaplanowało na 31 grudnia (sobota). Już dziś serdecznie zapraszamy do udziału w nim. Na uczestników oprócz pamiątkowych koszulek i wspomnianej grochówki będą czekały medale za udział i losowanie nagród.
Sebastian Daukszewicz