„Piątka dla Matyldy”
27 maja, na terenie Szkoły Podstawowej nr 5 im. Dzieci Polskich miała miejsce wspaniała impreza – Osiedlowy Dzień Dziecka, połączony z akcją charytatywną dla Matyldy, która jest chora i wymaga ciągłej rehabilitacji. Nad całością imprezy honorowy patronat objął Prezydent Miasta Piły, Piotr Głowski. W rolę prowadzącego wcielił się dziennikarz Radia Koszalin, Przemysław Grabiński. W festynie uczestniczyły tłumy dzieci wraz z rodzicami, dziadkami i przyjaciółmi. Miło nam było gościć mieszkańców osiedla, jak do tej pory nie związanych z naszą szkołą.
Na przybyłych czekało wiele atrakcji i smakołyków. Były pokazy judo, muay thai, akrobatyki sportowej i gry na bębnach. Przeprowadzono profesjonalne treningi bokserskie, piłki nożnej oraz koszykówki. Zatańczyły zespoły ze szkółki Bizona, śpiewały nasze dzieciaki z „Piątki”. Ogromną atrakcją był wóz strażacki, tir oraz potężny ciągnik rolniczy i żaglówka, do których każdy mógł wejść i obejrzeć od środka. Kolejki chętnych do oglądania ustawiały się także przy stoiskach krótkofalowców, grupy rekonstrukcyjnej „Przedmoście” i Straży Miejskiej.
Panie z Sanepidu mierzyły ciśnienie i cukier. Niektórzy cukru mieli zbyt dużo, bo przy takiej ilości smakołyków trudno było zachować umiar! Najmłodsi szaleli przy punkcie malowania twarzy i kreatywnych balonów, a nieco starsi w SPA, gdzie cudowne fryzjerki i makijażystki tworzyły małe arcydzieła. Nad boiskiem unosiły się cudowne zapachy zarówno z grilla, jak i fantastycznego stoiska z domowymi ciastami. Ponadto nad wszystkimi fruwały bańki mydlane puszczane przez fundację „Ukryte marzenia”. Prawdziwą „wisienką na torcie” wszelkich pokazów było 14 motocyklistów na swoich wspaniałych maszynach, którzy wozili dzieci i dorosłych wokół boiska. Było też coś dla fanów żużla, czyli spotkanie z zawodnikiem pilskiej drużyny żużlowej.
Kulminacją imprezy była aukcja charytatywna na rzecz chorej Matyldy, którą otworzył prezydent Piły, pan Piotr Głowski. Licytując pierwszy przedmiot – „łapacz snów”, podbijał jego cenę o usługę wieszania w domu nabywcy, oczywiście własnoręcznie. Jesteśmy dumni, że istnieje tak wielu ludzi wielkiego serca, którzy nie szczędząc czasu i pieniędzy wspierali nasze działania. Mama Matyldy z ogromnym wzruszeniem informowała nas, że fundusze z aukcji przeznaczy na turnusy rehabilitacyjne córki.
Nad całością czuwali pracownicy SP nr 5, rodzice oraz harcerze z pilskiej komendy. Szkoła nr 5 nosi imię Dzieci Polskich, więc jakość organizowanej imprezy musiała być bardzo wysoka. I tak też było, o czym miło nam było wielokrotnie słyszeć i w trakcie festynu, i po jego zakończeniu! Był to bowiem dzień spełniania dziecięcych marzeń, atrakcyjnych zabaw i wielu cudownych spotkań. Dzień, w którym staraliśmy się uczyć nasze dzieci empatii, tolerancji i pozytywnych emocji wobec drugiego człowieka. Staraliśmy się, aby stanowił on zwieńczenie całorocznej pracy wychowawczej, której przyświecało hasło – słowa ks. Jana Twardowskiego – „Gdyby każdy miał to samo, nikt nikomu nie byłby potrzebny”.
Wszystkim Rodzicom i Darczyńcom dziękujemy za okazane serce i pomoc.
K.B.