Piotr Sikora ponownie pączkowym mistrzem Piły
6 minut i 49 sekund potrzebował Piotr Sikora, do zwycięstwa w Mistrzostwach Piły w jedzeniu pączków, które po raz drugi odbyły się 21 lutego w Cechu Rzemiosł Różnych . Konkurs polegał na zjedzeniu 10 pączków w możliwie najkrótszym czasie, bez popijania wodą. Tegoroczny zwycięzca obronił tytuł sprzed roku, gdy zjadł 10 pączków w czasie 8 minut 57 sekund.
Impreza odbywa się przed Tłustym Czwartkiem stąd chętnych nie brakowało. Do konkursu przystąpiło 38 zawodników, w tym także po raz pierwszy panie.
– W tym roku frekwencja dopisała. Przygotowaliśmy 42 miejsca, a wzięło udział 38 uczestników. Zwycięzcą zawodów został uczestnik, który pierwszy podniósł do góry rękę po zjedzeniu i pełnym przełknięciu regulaminowej liczby 10 pączków, z zachowaniem zasad fair play. Jak się okazało po 6 minutach i 47 sekundach jako pierwszy to zrobił ubiegłoroczny mistrz, Piły Piotr Sikora, któremu serdecznie gratuluję. Zawody by się nie mogły odbyć bez pomocy moich kolegów cukierników i piekarzy. W sumie z Trzcianki przyjechało do nas 450 pączków lukrowanych. Uczestnicy mieli przed sobą trudne zadanie. 2-3 pączki to łatwo zjeść, ale później jest coraz trudniej. Na każdym talerzu było ponad 2 tysiące kalorii – mówi Jan Janczewski, Starszy Cechu Rzemiosł Różnych w Pile.
Tegorocznym pączkowym mistrzem został Piotr Sikora, który 10 pączków zjadł w ciągu 6 minut i 49 sekund, tym samem poprawił ubiegłoroczny wynik, który wynosił 8 minut i 57 sekund. Drugie miejsce zajął Piotr Sikorski z czasem 8:35, a trzecie Damian Okolski z czasem 10:35. Mistrz Piły mówi, że nie przygotowywał się specjalnie do dzisiejszego konkursu.
– Cieszę się z wygranej, i że udało się ten tytuł obronić. Przebieg konkursu miałem pod kontrolą. Rozglądałem się czasami, jak to u innych wygląda, ale widziałem że są oni w tyle. Ja na spokojnie podszedłem do rywalizacji, bez treningów i bez przygotowań. Z czasu też jestem zadowolony, bo jest lepszy niż ten poznański z tego roku. Udało mi się do startu w tych mistrzostwach zachęcić rodzinę (kobiety). Nie dałem im wygrać, ale się cieszę że mimo obaw wzięły udział i powalczyły – mówi Piotr Sikora, Mistrz Piły w jedzeniu pączków na czas.
Zwycięzcy otrzymali nagrody ufundowane przez Cech Rzemiosł Różnych w Pile, Starostwo Powiatowe oraz Urząd Miasta w Pile.
Sebastian Daukszewicz