Rozpędzona Polonia Piła zmiażdżyła Koziołki

W meczu VIII kolejki Polskiej 2. Ligi Żużlowej, Polonia Piła z ogromną łatwością rozprawiła się na swoim torze z KMŻ Motorem Lublin. Spotkanie zakończyło się wynikiem 59:31.

Choć goście przyjechali do Piły bardzo zmotywowani i z chęcią powrotu do domu choćby z punktem bonusowym, ich zapędy zostały zahamowane już w pierwszej serii startów. Po nieco słabszym biegu w wykonaniu pary Jesper Monberg – Patryk Dolny (przegrana 2:4), trzy kolejne starty zakończyły się podwójnym zwycięstwem gospodarzy. Kiedy na torze po raz pierwszy pojawiły się ciągniki, kibice w programach zapisany mieli wynik 17:7, zapowiadający dość jednostronne widowisko.

Przez kolejne 11 gonitw gospodarze tylko powiększali przewagę, demonstrując swoją siłę. Wśród przyjezdnych, jakąkolwiek walkę z Polonistami nawiązywali jedynie Ales Dryml, Edward Mazur i Oskar Bober.

Bez chwili zastanowienia można przyznać, że w drużynie prowadzonej przez Janusza Michaelisa nie ma słabych punktów. Kolejny bardzo dobry mecz zanotował Jesper Monberg, który na swoim koncie zapisał 11 punktów i bonus. Nieco słabiej zaprezentował się Patryk Dolny, który odebrał dziś od tunera nowy silnik, przez co na początku zawodów nie trafił z ustawieniami. Po raz kolejny z bardzo dobrej strony pokazał się kapitan Piotr Świst, który jednocześnie znów jest bardzo zadowolony ze współpracy z kolegami. Na ogromne słowa uznania zasługują także Daniel King oraz Rafał Karczmarz. Zarówno Brytyjczyk, jak i wychowanek gorzowskiej Stali, demonstrowali bardzo ambitną jazdę, co zaowocowało pokaźną zdobyczą punktową. Swoje zrobił także Arkadiusz Pawlak, który zdołał przywieźć za swoimi plecami obu rywali w biegu młodzieżowym.

Specjalne podziękowania za nadzwyczajny mecz należą się jednak Rasmusowi Jensenowi. 22 letni Duńczyk, który przez wielu był już wyrzucany ze składu, po raz kolejny zbliżył się do kompletu udowadniając swoją wartość. Co więcej, popularny „Rasser” nie ukrywa, że w Pile czuje się znakomicie, a starty w Polonii są dla niego priorytetem. Miejmy nadzieję, że jego doskonała forma utrzyma się już do końca sezonu, dzięki czemu nasze szanse na awans do Nice Polskiej Ligi Żużlowej znacznie się zwiększą.

Do końca fazy zasadniczej, wojownikom znad Gwdy pozostały jeszcze dwa spotkania. Już 9 sierpnia czeka ich wyjazdowy mecz w Krośnie, gdzie celem będzie obrona punktu bonusowego, a 23 sierpnia, na stadion przy ulicy Bydgoskiej zawita lider P2LŻ – Wybrzeże Gdańsk. Oba spotkania zadecydują o tym z kim Poloniści pojadą w półfinale rundy finałowej.

Wyniki:

Polonia Piła – 59
9. Jesper Monberg – 11+1 (2,2,3,1*,3)
10. Patryk Dolny – 6+2 (0,1*,2*,3)
11. Piotr Świst – 11+1 (3,0,2*,3,3)
12. Rasmus Jensen – 12+2 (2*,3,3,2,2*)
13. Daniel King – 9+2 (3,t,2,2*,2*)
14. Arkadiusz Pawlak – 2+1 (2*,0,0)
15. Rafał Karczmarz (gość) – 8+2 (3,2*,2,1*)

KMŻ Motor Lublin – 31
1. Ales Dryml – 9+2 (3,1*,3,1,1*,-)
2. Edward Mazur – 5 (1,2,0,1,1)
3. Mathias Thoernblom – 3 (0,3,d,0,-)
4. Roman Chromik – 3 (1,1,1,0)
5. Timo Lahti – 5 (1,0,-,3,1,0)
6. Oskar Bober – 6 (1,3,2,0)
7. Michał Nowiński – 0 (0,0,0)

Bieg po biegu:
1. (65,84) Dryml, Monberg, Mazur, Dolny 2:4
2. (65,06) Karczmarz, Pawlak, Bober, Nowiński 5:1 (7:5)
3. (65,47) Świst, Jensen, Chromik, Thoernblom 5:1 (12:6)
4. (64,72) King, Karczmarz, Lahti, Nowiński 5:1 (17:7)
5. (65,66) Jensen, Mazur, Dryml, Świst 3:3 (20:10)
6. (65,25) Thoernblom, Karczmarz, Chromik, Pawlak (King – t) 2:4 (22:14)
7. (64,81) Bober, Monberg, Dolny, Lahti 3:3 (25:17)
8. (65,32) Dryml, King, Karczmarz, Mazur 3:3 (28:20)
9. (65,03) Monberg, Dolny, Chromik, Thoernblom (d4) 5:1 (33:21)
10. (65,84) Jensen, Świst, Dryml, Nowiński 5:1 (38:22)
11. (65,97) Dolny, King, Mazur, Thoernblom 5:1 (43:23)
12. (66,00) Świst, Bober, Dryml, Pawlak 3:3 (46:26)
13. (65,47) Lahti, Jensen, Monberg, Chromik 3:3 (49:29)
14. (65,78) Monberg, King, Lahti, Bober 5:1 (54:30)
15. (66,22) Świst, Jensen, Mazur, Lahti 5:1 (59:31)

Sędzia: Maciej Spychała
Widzów: 3 000.
Startowano według I zestawu.

NCD w biegu IV uzyskał Daniel King – 64,72 sek.

Dawid Gruntkowski
Fot. Sebastian Daukszewicz