Szydłowo witało złotą medalistkę Igrzysk Olimpijskich z RIO
Kwiatami, gratulacjami, wielkim tortem i z orkiestrą, która zagrała sto lat, mieszkańcy Szydłowa, w piątek 19 sierpnia, witali złotą medalistkę Igrzysk Olimpijskich z Rio de Janeiro Natalię Madaj.
Nieco zaskoczona, ale zadowolona wioślarka nie kryła radości z hucznego powitania. To w tej miejscowości spędzała swoje dzieciństwo i tu mieszkają jej rodzice, którzy są niezwykle dumni z córki. Natalia złoto zdobyła wraz ze swoją koleżanką, Magdaleną Fularczyk-Kozłowską w rywalizacji dwójek podwójnych.
– Jest mi niezmiernie miło, że tyle osób się dziś tu pojawiło. Przywitanie było niesamowite. Jestem ciągle wzruszona. Oglądałam nagranie ze strefy kibica, jaką stworzyliście w remizie strażackiej i to jest coś wspaniałego. Powiem szczerze, że w wiosce olimpijskiej moi koledzy wioślarze i nie tylko zazdrościli mi takich kibiców, bo na wsi jednak to się czuje, że stoimy za sobą. To coś niesamowitego. Wszystkim dziękuje za doping. Magda jest na wakacjach, ale też kazała przekazać ogromne od siebie podziękowania, bo nie tylko za mnie trzymaliście kciuki, ale też za nią, bo jesteśmy dwójką, jesteśmy razem na tej łodzi. To jest mój najważniejszy medal w życiu. Już z Gimnazjum musiałam uciec dalej, aby ciężko na ten medal pracować – mówiła wzruszona Natalia Madaj, złota medalistka z RIO.
Natalia urodziła się w Pile, ale dzieciństwo spędziła w pobliskim Szydłowie. Od szkoły podstawowej, poprzez gimnazjum do dziś kontynuuje sportowe tradycje rodzinne. Tata i starszy brat trenowali kolarstwo, mama w szkole grała w siatkówkę, a starsza siostra Agnieszka była również wioślarką. To właśnie dzięki siostrze zaczęła uprawiać wioślarstwo. W 2003 roku dostała się do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Wałczu i to tam zaczęła codzienny, systematyczny trening. Obecnie jest zawodniczką LOTTO Bydgostia Bydgoszcz.
Nasza dwójka podwójna była jednym z faworytów do medalu. W finale wyprzedziły drugie Brytyjki o prawie sekundę. Trzecie miejsce zajęły Litwinki. Polki przez większość dystansu utrzymywały się na drugim miejscu za Brytyjkami. Jednak zaatakowały 500 m przed metą i wówczas odpłynęły rywalkom dając pokaz siły.
Gratulacje dla naszych wioślarek!
Sebastian Daukszewicz