Prezydent Piły skomentował wyniki wyborów. Będzie półmaraton filmowy za dobrą wyborczą frekwencję
Polacy podczas niedzielnych wyborów parlamentarnych zdecydowali, że chcą kontynuacji „dobrej zmiany”. Według wyników wyborów do Sejmu, opublikowanych przez PKW, w pilskim okręgu nr 38 walce o Sejm, tak jak w całym kraju wygrywa (35, 64%) Prawo i Sprawiedliwość. W samej Pile zwycięża Koalicja Obywatelska z poparciem (35,06%). Oficjalnie wiadomo, że mandat senatora zdobywa kandydat KO Adam Szejnfeld (43, 64% poparcia), który pokonał Jolantę Turczynowicz-Kieryłło z PiS (38, 83% poparcia) i bezpartyjnego Jana Augustyna 17, 53% poparcia. W poniedziałek wyniki wyborów podsumował Piotr Głowski, prezydent Piły oraz przewodniczący koła PO w Pile.
– Po raz kolejny jestem zbudowany postawą mieszkańców Piły, jeśli chodzi o frekwencję, która osiągnęła, ponad 64 % – jeśli wynik się potwierdzi lub będzie podobny to ogólnopolski apel i ten nasz lokalny tutaj zadziałał. Kieruję wielkie podziękowania dla tych, którzy poszli do urn i mam nadzieję, że w kolejnych latach będzie jeszcze lepiej, nie gorzej. Zgodnie z obietnicą półmaraton filmowy za dobrą frekwencję wyborczą się odbędzie. Dodatkowo też będzie bonus dla młodego pokolenia – mówi Piotr Głowski, prezydent Piły. – Główna myśl, która mi towarzyszy od samego początku kampanii to, że kłamstwo ma krótkie nogi i za daleko nie zajdzie. Oszustwo w Senacie przegrało. Dziś przeczytałem, że pomiędzy kandydatem KO Adamem Szejfeldem a kandydatką, PiS-u Jolantą Turczynowicz-Kieryłło toczyła się w miarę wyrównana kampania. Uważam, że to nadużycie by tak mówić. Mamy sygnały, że w komisjach ludzie po oddaniu głosu zauważyli, że to nie Mieczysław Augustyn startuje i pytali, co można z tym zrobić. Nie można było nic zrobić, albo wrzucić głos nieważny. Pewnie Adam Szejnfeld by nie wziął wszystkich głosów Mieczysława Augustyna, być może część osób by nie poszła na wybory. Patrząc na wyniki po odliczeniu głosów Jana Augustyna wynik pomiędzy naszym kandydatem a kandydatką PiS-u by wyniósł 60 % do 40%. Ponadto było zauważalne nieprzestrzeganie limitów wyborczych. Dużo reklam wyborczych w mediach, w internecie i na ulicach, tego nawet nie próbuję zliczyć, ale jestem przekonany, że niektórzy kandydaci z limitem się nie liczyli. Można zadać pytania: czy żyjemy w państwie prawa? Czy panuje tu wolna amerykanka? Liczę, że PKW zleci zbadanie, kto za tym stoi (np. sytuacje z ulotkami, gdzie ujawnił się ich autor). A jak nie oni to policja lub prokuratura.Co do wyników, to odbieram że PiS ma coraz słabszy wynik w Pile i jest bardzo podobny wynik jak wyborach do PE. Doszli oni do tzw. sufitu, ok. 30%, a reszta to głosy opozycyjne, które rozdzielają się m.in. na Koalicję Obywatelską, która w Pile wygrała – ponad 35%. To wyraźny sygnał, że pilanie bardzo krytycznie obserwują scenę polityczną i potrafią odróżnić ziarno od plew. Co do nazwisk przyszłych posłów to nie jestem bardzo zaskoczony. Jedynie trzeci na liście KO, Killion Munyama mnie zaskoczył – jego wynik. Obstawiałem, że Zbigniew Ajchler dostanie się do Sejmu – dodaje Głowski, przewodniczący koła PO w Pile.
Miasto Piła
Frekwencja 65,18%
Liczba kart ważnych :35 935
Liczba uprawnionych :55 130
Wyniki komitetów w Pile
KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA PO .N IPL ZIELONI- 12 490 głosów 35,06%
KOMITET WYBORCZY PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ-10 814 głosów 30,35%
KOMITET WYBORCZY SOJUSZ LEWICY DEMOKRATYCZNEJ-6 467 głosów 18,15%
KOMITET WYBORCZY POLSKIE STRONNICTWO LUDOWE-3 604 głosów 10,12%
KOMITET WYBORCZY KONFEDERACJA WOLNOŚĆ I NIEPODLEGŁOŚĆ-2 253 głosów 6,32%
Razem 35 628
Sebastian Daukszewicz
