Przedwyborcza gorączka udzieliła się pilskim samorządowcom

porzucek_baner

Prezydent Piły Piotr Głowski oraz jego poprzednicy na tym stanowisku: Mirosława Rutkowska-Krupka, Piotr Majchrzak oraz Zbigniew Kosmatka złamali podstawowe zasady funkcjonowania ratusza. Przepisy wyraźnie zakazują agitacji politycznej na terenie urzędu.

Tymczasem wyżej wymienieni dygnitarze uznali, że stoją ponad prawem i dobrymi obyczajami. Każdy ma prawo do swoich przekonań politycznych i ich argumentowania, nawet w absurdalny sposób. Ale swoje przemyślenia włodarze miasta mogli przedstawić poza urzędem i bez wykorzystania, będącej jej elektroniczną emanacją, oficjalnej strony internetowej www.pila.pl. Rzucanie obelg pod adresem prezydenta Andrzeja Dudy i poparcie dla Rafała Trzaskowskiego z wykorzystaniem machiny ratusza to skandal.

Oczywiście spiritus movens tego żenującego przedstawienia był aktualny prezydent miasta. Od wielu lat ma problem z uznawaniem demokratycznych decyzji Polaków w wyborach centralnych. Ostatnio wzywał do szykanowania samorządowców z Prawa i Sprawiedliwości i lokalnego ugrupowania. Czy w życiu publicznym powinno być miejsce dla takich osobników? To pytanie na najbliższą przyszłość.

Marcin Porzucek
Poseł na sejm RP