Z ortografią za pan brat, czyli całkiem miłe zmagania z polszczyzną mieszkańców Ziemi Pilskiej
O wczesnowiosennym poranku przylaszczki, znużone nie najkrótszym oczekiwaniem na choćby quasi-dodatnią temperaturę, z wolna wychynęły przy dróżce spopod lekko rozpulchnionej…